Koszykarze Śląska Wrocław pokonali Kinga Szczecin 76:75 (10:23, 20:16, 26:19, 20:17) w finałowym meczu turnieju o Pekao S.A. Superpuchar Polski. Zespół z Dolnego Śląska zdobył to trofeum trzeci raz w historii.

Koszykarze ze Szczecina rozpoczęli od prowadzenia 10:0, by pod koniec pierwszej kwarty powiększyć przewagę do 21:7. W drugiej odsłonie wrocławianie odrobili większość strat (31:28 w 19. minucie), ale na przerwę podopieczni trenera Miłoszewskiego schodzili przy prowadzeniu 39:30. Po zmianie stron szybko powiększyli różnicę do kilkunastu punktów. 

Zryw Śląska w końcówce trzeciej kwarty i osiem kolejnych "oczek" zdobytych przez Amerykanina Jeremy'ego Senglina pozwolił drużynie serbskiego trenera Miodraga Rajkovica zmniejszyć straty do zaledwie 58:56 na koniec tej odsłony.

Już pierwsza akcja wrocławian w czwartej kwarcie i "trójka" Bośniaka Ajdina Penavy dała im pierwsze w meczu prowadzenie. Zmieniało się ono już do końca tego pełnego dramaturgii spotkania. 

Wydawało się, że King przetrzyma atak rywali, tak jak w decydującej odsłonie półfinałowego meczu z Treflem Sopot, ale to jednak koszykarze Śląska byli w ostatnich minutach bardziej zdeterminowani, waleczni w obronie i skuteczniejsi w ataku. Wynik meczu ustalił ich kapitan, reprezentant Dominikany Angel Nunez na 79 sekund przed końcem.

MVP finałowego spotkania został amerykański środkowy wrocławian Reginald Lynch. Zdobył 14 punktów, był drugim strzelcem zespołu i miał osiem zbiórek, najwięcej w drużynie.

Źle rozpoczęliśmy spotkanie, mieliśmy trochę ciężkie nogi, ale z czasem wszystko zaskoczyło. W drugiej połowie, po odprawie w szatni, wyszliśmy bardziej zmotywowani, zaczęliśmy współpracować. Trzeba było najpierw popsuć ten mecz, żeby potem go wygrać - skomentował po spotkaniu.

Turniej o Superpuchar tradycyjnie otworzył rozgrywki ekstraklasy 2024/25, które wystartują w piątek.

WKS Śląsk Wrocław - King Szczecin 76:75 (10:23, 20:16, 26:19, 20:17)

Śląsk: Isaiah Whitehead 15, Reginald Lynch 14, Ajdin Penava 13, Angel Nunez 11, Jeremy Senglin 11, Daniel Gołębiowski 6, Marcel Ponitka 2, Kenan Blahskear 2, Błażej Kulikowski 2, Adrian Bogucki 0.

King: Przemysław Żołnierewicz 19, Andrzej Mazurczak 16, Chad Brown 10, Aleksander Dziewa 9, Teyvon Myers 7, Tony Meier 6, Szymon Wójcik 4, James Woodard 2, Mateusz Kostrzewski 2, Kassim Nicholson 0.