FC Porto i Olympique Marsylia bardzo dobrze spisują się w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Oba kluby nie przegrały jeszcze spotkania w grupie A i ich najgroźniejszy rywal w walce o awans - Liverpool FC na półmetku rozgrywek znajduje się w bardzo niekomfortowej sytuacji.
Zdobywca Pucharu Europy sprzed dwóch lat, finalista ostatniej edycji może zaliczyć jeden z najgorszych startów w europejskich pucharach od lat. Czy skorzysta na tym Porto?
Portugalski korespondent serwisu sportowego ASInfo, Tiago Cruz jest zdania, że tak prezentujący się podopieczni Jesualdo Fereiry muszą zakwalifikować się do następnej rundy elitarnych rozgrywek, nawet jeśli odbędzie się to kosztem faworyzowanych "The Reds".
Porto wywalczyło bardzo dobry rezultat w Marsylii i zajmuje 2. miejsce z 5 punktami. Nieoczekiwanym liderem jest klub ze Stade Velodrome, ale nasi fani nie mają wątpliwości, że mistrzowie Portugalii muszą awansować, ponieważ grają 2 z 3 ostatnich spotkań na Estadio do Dragao. W Porto uważa się, że to nasz zespół i Marsylia znajdą się w następnej rundzie. Te dwa kluby grają najrówniej i najlepiej - twierdzi Tiago Cruz.