Pięć medali XIV Paraolimpiady trafiło wczoraj w Londynie do Polaków. Złoty zdobyła Katarzyna Piekart w rzucie oszczepem, srebrne - Alicja Fiodorow w biegu na 200 m, Karol Kozuń w pchnięciu kulą, Oliwia Jabłońska w pływaniu i także w tej dyscyplinie brązowy Paulina Woźniak.
Największym i najmilszym zaskoczeniem - jak podkreślił attache prasowy Robert Szaj - jest srebro zaledwie 15-letniej Jabłońskiej (Start Wrocław). Rewelacja! Po 50 m Oliwia była piąta, potem miała fantastyczny finisz - powiedział wiceprezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.
Znakomicie spisała się również urodzona w Siedlcach 26-letnia Piekart (Start Gorzów Wlkp.). Przy komplecie publiczności na Stadionie Olimpijskim (80 tys. widzów) wygrała konkurs rzutu oszczepem. Wynikiem 41,15 ustanowiła rekord świata.
Po ostatniej próbie zaczęła się przygotowywać do następnego występu w finale - biegu na 200 m, w którym była siódma z rekordem życiowym 27,18. Druga na mecie pochodząca z Kozienic 27-letnia Fiodorow (Start Radom) czasem 25,49 ustanowiła rekord Europy, a zwyciężczyni - Kubanka Yunidis Castillo - świata 24,45.
Najwcześniej z polskiej ekipy lekkoatletów, bo w południe, srebrny medal na Stadionie Olimpijskim wywalczył w pchnięciu kulą mieszkający w Sieradzu 30-letni Karol Kozuń (Start Zduńska Wola) - 11,36 m. Siódmy był Krzysztof Smorszczewski (Start Białystok).
W sobotę z medalem z pływalni wróciła do wioski także 20-letnia Paulina Woźniak (Start Szczecin), która była trzecia w pływaniu na 100 m stylem klasycznym. Ponadto w tej samej konkurencji 26-letni Krzysztof Paterka zajął piąte miejsce. W podnoszeniu ciężarów pochodzący z Bielawy 41-letni Mariusz Tomczyk (Start Wrocław, kategoria do 60 kg) wycisnął 171 kg, co dało mu szóstą lokatę.
Po trzech dniach igrzysk dorobek polskiej ekipy to sześć medali. W czwartek, w pierwszym dniu rywalizacji, Anna Harkowska (Warmia i Mazury Olsztyn) zdobyła srebro w wyścigu na 3000 m na torze kolarskim. W sobotę była czwarta na dystansie 500 m.
Medale zapewnili już sobie tenisiści stołowi. Dziś w finale Patryk Chojnowski (Start Ostródzianka Ostróda) walczyć będzie z Chińczykiem Yangiem Ge, a jutro Natalia Partyka (Szansa Start Gdańsk) zagra z Chinką Qian Yang.
W sobotnich półfinałach Chojnowski zwyciężył Hiszpana Jose Manuela Ruiza 3:0 (14:12, 12:10, 11:4), natomiast Partyka błyskawicznie, w 11 minut uporała się z Australijką Melissą Tatter 3:0 (11:9, 11:2, 11:4).
Debiutujący w igrzyskach koszykarze na wózkach, po dwóch wygranych meczach grupowych (z Japonią 78:53 i Kolumbią 63:45), doznali porażki z silnym zespołem Kanady 65:83. Dziś czeka ich bardzo trudny pojedynek z gospodarzami - reprezentacją Wielkiej Brytanii.
Z innych wydarzeń warto podkreślić rekord świata, jaki ustanowił w eliminacjach biegu na 200 m Oskar Pistorius (RPA) - 21,30.