Słynny filipiński bokser Manny Pacquiao odzyskał pas mistrza świata organizacji WBA w wadze półśredniej, pokonując niejednogłośnie na punkty Amerykanina Keitha Thurmana. Walka odbyła się w nocy z soboty na niedzielę w Las Vegas.
"Pac Man" posłał rywala na deski już w pierwszej z dwunastu rund, ale w następnych żadnemu z pięściarzy nie udało się tego powtórzyć i pojedynek się wyrównał. Ostatecznie dwóch sędziów wskazało jako zwycięzcę Filipińczyka stosunkiem punktów 115:112, a jeden przyznał wygraną Thurmanowi 114:113.
W wieku 40 lat i siedmiu miesięcy Pacquiao został najstarszym mistrzem świata WBA w tej kategorii wagowej.
To była fajna walka. Mój przeciwnik to prawdziwy wojownik. Pokazał, że jest silny - powiedział Pacquiao.
Filipińczyk jest jedynym pięściarzem w historii, który wywalczył tytuł w ośmiu różnych kategoriach wagowych. Zadebiutował na zawodowym ringu 24 lata temu. W dorobku ma 69 zwycięstw, w tym 39 przed czasem, a ponadto siedem porażek i dwa remisy.
W 2015 roku zakończył karierę, by skupić się na działalności politycznej. Wrócił jednak do boksu dwa lata później.
Pacquiao zapowiedział, że wróci teraz na Filipiny i będzie kontynuować pracę senatora, ale nie wyklucza powrotu na ring.
Sądzę, że ponownie będę walczyć w przyszłym roku - dodał.