Trener Liverpoolu, Juergen Klopp zagroził, że jeśli nie zostanie znaleziony odpowiedni termin rozegrania ćwierćfinału Pucharu Ligi Angielskiej z Aston Villa, jego zespół może go zbojkotować.
W środę The Reds po niezwykle emocjonującym meczu awansowali do najlepszej ósemki rozgrywek, znanych aktualnie pod nazwą Carabao Cup. Podopieczni Kloppa dopiero w rzutach karnych wyeliminowali Arsenal Londyn. W regulaminowym czasie gry padło aż dziesięć goli (5:5), a Liverpool dwukrotnie musiał gonić dwubramkową stratę do rywala.
Szefowie EFL planują mecze ćwierćfinałowe w dniach 16-22 grudnia, podczas gdy w tym czasie The Reds rozegrać mają półfinałowy mecz w Klubowych Mistrzostwach Świata w Katarze. Kilka dni wcześniej (10.12) starciem z red Bull Salzburg zakończą fazę grupową Ligi Mistrzów, a w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, tzw. Boxing Day (26.12), czeka ich wyjazd na ligowy mecz do Leicester. Także w kolejnych dniach końcówki starego i początku nowego roku kalendarz Liverpoolu jest mocno napięty - pisze Onet.
Po wygranym spotkaniu z Kanonierami Klopp zaskoczył dziennikarzy i kibiców oświadczeniem, że jego zespół niekoniecznie musi przystąpić do dalszych rozgrywek, w których ma się teraz zmierzyć z Aston Villa. Jeśli nie znajdą terminu, który by nam pasował, i nie sądzę by było to Boże Narodzenie o 3. nad ranem, nie zagramy w ćwierćfinale - stwierdził. Ostatecznie zawsze nasz kolejny przeciwnik może wygrać walkowerem, albo zagra z nim Arsenal. Myślę, że wiele osób byłoby z tego nawet zadowolone - zaskoczył.
W kalendarzu Liverpoolu znajduje się aktualnie jedno dziewięciodniowe "okienko" między meczem z Sheffield United (2.01) i Tottenhamem (11.01), ale wówczas ma zostać rozegrana trzecia runda Pucharu Anglii.