Życzliwa rywalizacja między Robertem Lewandowskim a Igą Świątek w mediach społecznościowych trwa w najlepsze. Tenisistka postanowiła sprawdzić się w piłkarskiej rozgrywce, co szybko wyłapali przedstawiciele światowej federacji tenisowej. Zdjęcia z szalejącą pod bramką Polką opatrzono "dedykacją" dla napastnika FC Barcelona.

Świątek wystartuje w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. W ramach odskoczni od zwyczajnego treningu, tenisistka postanowiła rozegrać ze swoją ekipą mecz piłki nożnej. Na zdjęciach zamieszczonych na oficjalnym profilu WTA widać, że Iga Świątek traktuje każdą rywalizację bardzo poważnie.

WTA postanowiło wykorzystać tę okazję i delikatnie zaczepić najlepszego polskiego piłkarza. Zdjęcia Świątek grającej w piłkę zostały opatrzone pytaniem "jak forma Lewy?". W rolę rzecznika polskiego snajpera wcielił się w tym momencie Polski Związek Piłki Nożnej. Na swoim profilu Łączy nas Piłka odpowiedział zamieszczając lapidarny, ale trafiający w punkt komentarz dotyczący dorobku Lewandowskiego w tym sezonie: 31 meczów, 25 goli, 6 asyst.

Robert Lewandowski również postanowił odpowiedzieć na wezwanie. "Wygląda niesamowicie" - ocenił formę piłkarską Igi Świątek w komentarzu zamieszczonym na Twitterze.

Internetowa "rywalizacja" między Świątek i Lewandowskim została zapoczątkowana przez zwykłych użytkowników sieci. Sportowcy wykazali się jednak dużym poczuciem humoru i zarówno piłkarz, jak i tenisistka postanowili wejść w tę konwencję. Od tego czasu, w mediach społecznościowych i ku uciesze kibiców, trwa przekomarzanie się dwójki wybitnych sportowców. Zarówno Świątek, jak i Lewandowski są jednak pełni szacunku dla swojego dorobku i nieraz komplementowali publicznie swoje osiągnięcia.

Turniej Indian Wells 1000 rozpocznie się w środę i potrwa do 19 marca. Iga Świątek rozpocznie rywalizację 11 marca i zmierzy się ze zwyciężczynią pary Claire Liu (56. WTA) - Alison Van Uytvanck (85. WTA). Oprócz Świątek, na turnieju wystąpi także druga Polka, Magda Linette, która zagra z Danką Kovinić (62. WTA), lub Emmą Raducanu (77. WTA).

Zobacz również:

Gorąco w Motorze Lublin. Trener zostaje, prezes zawieszony