Biało-Czerwone piłkarki mają przed sobą zgrupowanie w Marbelli. To kolejna zima, podczas której nasza drużyna będzie trenować właśnie w tym hiszpańskim kurorcie. W planach są dwa sparingi ze Szwajcarkami. A na horyzoncie losowanie grup Ligi Narodów.
Marbella to miejsce, do którego co roku zjeżdża na zimowe zgrupowania mnóstwo kobiecych reprezentacji. Także Polki od pewnego czasu na lutowe zgrupowania wylatują właśnie tam. Co powoduje, że tyle federacji stawia właśnie na ten hiszpański kurort?
Centrum sportowe jest tam na najwyższym poziomie. Standardy treningowe czy te dotyczące pobytu są idealne. Do tego rywale. To miejsce, gdzie przyjeżdżają najmocniejsi. Nie chodzi tylko o rozgrywanie sparingów, ale też o podpatrywanie innych drużyn. Mecze odbywają się o różnych porach, a to pozwala na oglądanie wielu międzynarodowych spotkań - podkreśla selekcjonerka naszej reprezentacji Nina Patalon. O tej porze roku oczywiście pogoda na miejscu sprzyja treningom. Dla nas to wspaniały moment na pracę. Co roku korzystamy z tej obecności wielu kadr narodowych w Marbelli. To także możliwość wymiany doświadczeń, rozmów - wylicza.