Kierowca rajdowy Jakub Matulka planuje pracowity rok. Zawodnik będzie startował w dwóch cyklach. W Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski chce walczyć o najwyższe lokaty a na trasach Rajdowych Mistrzostw Europy ERC zbierać cenne doświadczenie. Matulka zmienia też pilota. Na prawym fotelu jego rajdówki usiądzie Damian Syty.
W poprzednim sezonie Jakub Matulka zajął 4. miejsce w mistrzostwach Polski. Po drodze zajął 2. lokatę w Rajdzie Nadwiślańskim. Wygrał także Rajd Koszyc. Bilans dobrych wyników uzupełnia 2. miejsce w Rajdzie Polski w klasie WRC3 czy zwycięstwo w rozgrywanym w Walii Rali Ceredigion w klasyfikacji ERC3.
Teraz pora wykonać kolejny krok w karierze. Matulka planuje starty nie tylko w mistrzostwach Polski, ale także w pełnym cyklu Mistrzostw Europy ERC.
W ERC skupimy się na nauce, poznaniu rajdów, zmierzeniu się z bardzo dużą konkurencją. W RSMP już z naszym zeszłorocznym doświadczeniem w samochodzie Rally2 postaramy się walczyć o jak najlepsze wyniki. Rozważaliśmy różne opcje, ale ten wybór daje nam możliwość sporej liczby startów na równych nawierzchniach. Starty w Europie pozwolą nam się rozwijać. W Polsce chcemy walczyć o wyniki - opowiada Jakub Matulka.
Po udanym poprzednim sezonie w RSMP trzeba jednak myśleć o wysokich celach sportowych. Matulka wie, czego chce, ale nie chce mówić o szczegółach:
Oczywiście mam w głowie jakieś cele na sezon mistrzostw Polski. Zobaczymy, jaka będzie konkurencja. W zeszłym roku było sporo szybkich kierowców. Teraz może być ich więcej. Zobaczymy w Świdnicy na początku sezonu, ile jest samochodów Rally2 na starcie i jakich kierowców w nich mamy. Na pewno chciałbym wygrać w tym roku jakiś rajd lub rajdy.
Przez minione dwa lata pilotem młodego rajdowca był Daniel Dymurski. Teraz na prawym fotelu rajdówki nastąpi zmiana. Nowym pilotem Matulki będzie równie doświadczony Damian Syty, który w przeszłości jeździł m.in. z Tomaszem Kasperczykiem
Obgadaliśmy temat i teraz jesteśmy razem. Mocno pracujemy nad przygotowaniem do sezonu. Myślę, że ta praca przyniesie dobre efekty. Damian ma bardzo duże doświadczenie. Podobnie było w przypadku Daniela. Dogadujemy się bardzo dobrze. Jestem dobrej myśli. Teraz wdrażamy mój system opisu. Oczywiście jeśli Damian ma jakiś pomysł na skrócenie tego lub mówienie danego komunikatu w prostszy sposób, to wszystko jest do przemyślenia. Dla nas ma to być jak najprostsze. Dla mnie do zrozumienia. Dla Damiana do przeczytania kiedy dużo się dzieje - analizuje Matulka.
Rajdowiec jest określany naszą nadzieją w tej dyscyplinie sportu. W ostatnich latach zrobił znaczące postępy, pojawiły się sukcesy. Ale co jeśli ten harmonijny na razie rozwój możliwości nieco wyhamuje?
Na razie wszystko wygląda optymistycznie, ale pojawiła się taka myśl. Dopóki ten rozwój faktycznie będzie, dopóki partnerzy będą wierzyli w mój potencjał i będą miał możliwości, żeby startować, to nie ma nad czym się zastanawiać. A jeśli pojawią się problemy, to myślę, że to się samo rozwiąże - mówi Matulka.
Rajdowe Mistrzostwa Europy rozpoczną się na początku kwietnia w Hiszpanii. W mistrzostwach Polski numerem jeden w kalendarzu jest Rajd Świdnicki zaplanowany na końcówkę kwietnia.