Meksykanin Sergio Perez z teamu Red Bull wygrał w niedzielę wyścig Formuły 1 o Grand Prix Azerbejdżanu na ulicznym torze w Baku, czwartą rundę cyklu. Drugi był jego kolega z ekipy, obrońca tytułu Holender Max Verstappen, a trzeci Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari.
Wyścig w Baku zdominowali kierowcy Red Bulla. Tylko podczas piątkowych kwalifikacji musieli uznać wyższość Leclerca, który wywalczył pole position, ale już w sobotę w sprincie i w niedzielę wyśmienitą formę pokazał Perez. Meksykanin był najszybszy, nie dał się nawet wyprzedzić liderowi zespołu Verstappenowi.
Na mecie trzeci Leclerc stracił do Pereza ponad 20 s, co najlepiej świadczy o tym, jakim tempem jechał zwycięzca.
Wyścig w Baku odbył się w dobrych warunkach atmosferycznych, na trudnym ulicznym torze nie doszło do żadnych poważnych kraks.
W klasyfikacji generalnej Verstappen umocnił się na prowadzeniu. Perez, który zanotował szóste w karierze zwycięstwo w F1, jest drugi.