Robert Kubica nie będzie już rezerwowym kierowcą zespołu Alfa Romeo. To może też oznaczać pożegnanie naszego reprezentanta z Formułą 1. Ale czy tak faktycznie będzie? O tym Marcin Jędrych pytał w Radiu RMF24 Mikołaja Sokoła, dziennikarza i komentatora Formuły 1 w Viaplay.
PKN Orlen będzie sponsorem rywalizującego w mistrzostwach świata Formuły 1 teamu AlphaTauri - zapowiedziano w komunikacie. Do tej pory firma współpracowała z Alfa Romeo, z Robertem Kubicą w roli kierowcy testowego.
Orlen jasno podaje, że Robert będzie dalej ich ambasadorem i że swój plan wyścigowy na sezon 2023 poda w najbliższym czasie. Przecież to nie tajemnicą, że Robert przymierza się już tak pełną gębą, jeśli tak można powiedzieć, do startu w wyścigach długodystansowych - mówił w Radiu RMF24 Mikołaj Sokół, dziennikarz i komentator Formuły 1 w Viaplay.
A jakie plany ma sam Kubica? Kiedy rozmawiałem z nim w Abu Zabi pod koniec zeszłego sezonu, kiedy po raz ostatni w swojej karierze brał udział w piątkowym treningu przed wyścigiem Formuły 1, to na temat swoich planów na przyszłość mówił, że to jest zasadzie powiązane z tym, co planują inni, co planuje Orlen - przyznaje Sokołowski.
Robert to jest facet, który kocha wygrywać, kocha jeździć na najwyższym poziomie, dawać z siebie wszystko, motywować siebie przede wszystkim, ale także ludzi wokół niego - podkreśla komentator.
Jak zaznacza, to naturalne, że kierowcy, którzy kończą swoją przygodę z Formułą, szukają kolejnych wyzwań. Mało który potrafi usiedzieć spokojnie na emeryturze wyścigowej. Wszyscy szukają gdzieś jakiejś innej serii, innej możliwości ścigania się czy w długim dystansie, czy w seriach amerykańskich na przykład, czy formule elektrycznej, w której też przecież wielu kierowców Formuły 1 jeździ. Po prostu tego bakcyla rywalizacji, adrenaliny i szybkości nie da się tak łatwo pozbyć. Jeśli jest taka możliwość, to kierowca zawsze będzie chciał startować i odnosić sukcesy - mówi Mikołaj Sokół.
Kolejny sezon rozpocznie się 5 marca od Grand Prix Bahrajnu. Na razie nie wiadomo, jaką rolę odegra w nim Kubica. Jedyny Polak w historii F1 ma dopiero wkrótce ogłosić swoje plany na 2023 rok. W poprzednim sezonie skupiał się przede wszystkim na udziale w wyścigach długodystansowych.