Na niespełna miesiąc przed wakacjami w Zakopanem liczba rezerwacji od gości z krajów arabskich wzrosła o 20 proc. względem ubiegłego roku. Hotelarze spodziewają się jednak nie tylko turystów z krajów Półwyspu Arabskiego. Więcej na Podhalu będzie też Węgrów i Słowaków.
Wśród turystów z Półwyspu Arabskiego wypoczynek pod Tatrami polubili szczególnie mieszkańcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Omanu i Kuwejtu.
Jeżeli chodzi o gości z krajów arabskich, to bezwzględnie spodziewamy się progresu, co już widać po wakacyjnych rezerwacjach i po intensyfikacji siatki połączeń lotniczych do Krakowa z tych kierunków. Ta siatka połączeń nie tylko się zagęściła, ale i rozciągnęła w czasie, a ponadto pojawiły się połączenia z nowymi portami lotniczymi na Półwyspie Arabskim, na przykład z Omanu - powiedział PAP Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Jego zdaniem popyt na wypoczynek pod Tatrami wśród gości z krajów arabskich jest bardzo wysoki. Już widzimy fizycznie, że mamy o 20 proc. więcej rezerwacji z tego kierunku, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, a tych rezerwacji ciągle przybywa - dodał.
Goście z Półwyspu Arabskiego wydają u nas sporo pieniędzy, podróżując, zwiedzając i konsumując. Mają oni trochę wyższe wymagania, za które są w stanie dopłacić, jak choćby za specjalną kuchnię - zaznaczył.
Hotelarze spod Tatr spodziewają się też w wakacje większej liczby turystów ze Słowacji i Węgier.
Węgrów i Słowaków będzie więcej na Podhalu w tym roku niż w ubiegłym, letnim sezonie. Widać to po rezerwacjach detalicznych, ale również po ilości zawartych kontraktów z pośrednikami organizującymi wycieczki grupowe - wskazał Karol Wagner. Jego zdaniem dla Słowaków i Węgrów "jesteśmy cały czas atrakcyjni nie z uwagi na ceny usług turystycznych, ale także atrakcyjni cenowo, jeżeli chodzi o zakupy wszelkich towarów, nie tylko spożywczych, ale i odzieży".
Pod Tatrami średnie ceny na okres wakacyjny są na poziomie z ubiegłego roku. Ceny w standardzie hotelowym w Zakopanem zaczynają się od 300 zł za pokój dwuosobowy. U przysłowiowej "gaździny" nocleg można znaleźć już za 60 zł.
Z danych Tatrzańskiej Izby Gospodarczej wynika, że na miesiąc przed wakacjami zajętych jest ponad 30 proc. miejsc noclegowych na pierwsze trzy tygodnie wakacji.
Od połowy lipca do końca tego miesiąca zajętych jest około 50 proc. miejsc noclegowych, natomiast w sierpniu obłożenie nie przekracza 50 proc. miejsc w hotelach czy pensjonatach.