Tatrzański Park Narodowy testuje kolejny bus elektryczny na drodze do Morskiego Oka. Ma on odciążyć konie wożące turystów do popularnego tatrzańskiego schroniska. Testy potrwają do 4 sierpnia.

Odciąży konie wożące turystów

Tatrzański Park Narodowy testuje czwarty pojazd elektryczny na drodze do Morskiego Oka. Ma on odciążyć konie wożące turystów na tej trasie i transportować między innymi osoby niepełnosprawne.

Tym razem do testów trafił KingLong PEV6 SmartCity - pojazd o długości 6 metrów, który pomieści 22 pasażerów, w tym 12 na miejscach siedzących. Jest on przystosowany do przewozu osób z niepełnosprawnościami.

Będzie jeździł rano

"Celem testów jest weryfikacja możliwości transportowych autobusu PEV6 w specyficznych warunkach trasy na Morskie Oko. Ważny jest czas jazdy na jednym ładowaniu baterii oraz zachowanie na drodze w różnych warunkach pogodowych. Z uwagi na bardzo duży ruch turystyczny w ciągu dnia samochód będzie pojawiał się na drodze do Morskiego Oka przede wszystkim rano" - czytamy w komunikacie TPN-u.

Testy pojazdu mają trwać do 4 sierpnia.

Przyszłość transportu konnego


Testy elektrycznego autobusu
były jednym z postulatów ze spotkania w sprawie przyszłości transportu konnego, które odbyło się 17 maja br. w siedzibie dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego. W rozmowach wzięło udział ponad 20 osób reprezentujących różne środowiska.

Od 1 czerwca obowiązuje nowy regulamin przewozów konnych. Zgodnie z ustaleniami obniżony został limit osób na wozie - o dwie osoby dorosłe i dwójkę dzieci. Po kursie zakończonym na Włosienicy konie odpoczywają godzinę zamiast dotychczasowych 20 minut.