Kolejka linowa na Kasprowy Wierch od wczoraj nie kursuje. Powodem jest awaria modułu zasilania. "To część, którą trzeba sprowadzić z zagranicy, więc naprawa może potrwać" - mówi Marta Grzywa z Polskich Kolei Linowych.
Kolejka linowa na Kasprowy Wierch nie kursuje, ma ruszyć w weekend, po przeprowadzeniu prac serwisowych oraz po odbiorze przez Transportowy Dozór Techniczny - przekazały Polskie Koleje Linowe (PKL).
"W związku z usterką modułu zasilania trwają prace serwisowe kolei głównej PKL Kasprowy Wierch. O terminie dostępności kolei poinformujemy po przeprowadzeniu prac serwisowych oraz po odbiorze kolei przez TDT" - poinformowały władze PKL. Dodały, że planowany termin uruchomienia kolei to weekend.
Kolejka na Kasprowy Wierch została unieruchomiona już w środę z powodu silnego wiatru. Później okazało się, że wagoniki nie mogą ruszyć z powodu awarii modułu zasilania.
Kursują natomiast kolejki krzesełkowe w dolinach Gąsienicowej i Goryczkowej, a trasy narciarskie ze szczytu Kasprowego Wierchu do obydwu dolin są otwarte. Narciarze jednak muszą dotrzeć do stacji kolejek pieszo lub na nartach skiturowych.
Aby dotrzeć do kolejki w Dolinie Goryczkowej, należy wyruszyć z Kuźnic zielonym szlakiem - szacunkowy czas dotarcia ok. 45 min. Do wyciągu w Dolinie Gąsienicowej można dotrzeć również z Kuźnic w ok. 1 godz. 30 min. kilkoma szlakami: szlakiem żółtym przez Dolinę Jaworzynki, niebieskim przez Boczań lub szlakiem narciarskim przez Nosalową Przełęcz.
W związku z wyłączeniem z ruchu kolei głównej na Kasprowy Wierch, PKL oferuje dla narciarzy skipassy na kolejki krzesełkowe w Dolinach Gąsienicowej i Goryczkowej w specjalnej cenie.