Organizatorzy akcji chcą zadbać o przyrodę, by można było cieszyć się jej pięknem. Już 4 listopada odbędzie się "Wielkie sprzątanie Szczelińca Wielkiego" w Górach Stołowych na Dolnym Śląsku. Pomóc w zbieraniu śmieci może każdy z nas. Osoby zainteresowane udziałem w wydarzeniu mogą zgłaszać się do najbliższej środy, 25 października.
Akcję sprzątania Szczelińca organizują wspólnie Park Narodowy Gór Stołowych, GOPR Sudety i Fundacja Maratony Górskie. Chodzi o to, żeby posprzątać po sezonie, który powoli dobiega końca.
Chcemy na bieżąco utrzymywać czystość, a nie czekać na duże kumulacje śmieci. Stąd też akcja w tym okresie, żeby przed zimą oczyścić przyrodę i dać jej spokój - podkreśla Bartłomiej Jakubowski, dyrektor Parku Narodowego Gór Stołowych.
Śmieci będą zbierane wokół Szczelińca. To te, które zabrał turystom wiatr i spadły poniżej tarasów widokowych. Ale też zbierzemy odpady, które przypadkowo lub też celowo, spadły do szczelin będących na Szczelińcu Wielkim. Tych niedostępnych, których nie zwiedzamy. Stąd też udział GOPR-u i Fundacji Maratony Górskie, które mają doświadczenie w dostępie linowym do takich miejsc - dodaje Jakubowski.
Pomóc w zbieraniu śmieci w łatwo dostępnych miejscach może każdy z nas. Organizatorzy czekają na zgłoszenia od chętnych do 25 października. Wystarczy wysłać wiadomość na podany adres e-mail - biuro@maratonygorskie.pl.
Zapraszamy każdego, kto czuje się na siłach. Chcielibyśmy wiedzieć, na jaką grupę możemy liczyć. Od tego będą zależały dalsze czynności. To znaczy: gdzie, kto i jak zaopiekuje się wyznaczonymi obszarami do sprzątania - tłumaczy dyrektor PNGS.
Akcja ma potrwać około 3-4 godziny. Zaplanowano ją na 4 listopada. Start nastąpi o godzinie 9 przy Centrum Szkoleniowo Edukacyjnym PNGS w Karłowie.
Na Szczelińcu Wielkim znajdujemy różne śmieci. Są plastikowe butelki, które mogły przypadkowo wypaść turyście z plecaka. A taka plagą ostatnich lat są wilgotne chusteczki. Rodzice, a może i nie tylko zamiast zabrać je ze sobą, zostawiają je nam - zaznacza Bartłomiej Jakubowski.
Generalnie jednak, na całe szczęście, tu muszę pochwalić turystów. Bo śmieci z roku na rok jest coraz mniej - podkreśla.