Nowe informacje po dramacie w dolnośląskiej Skale. 30 grudnia mężczyzna postrzelił z broni czarnoprochowej sąsiada, zabił wujka i popełnił samobójstwo. Prawdopodobną przyczyną jego działania były zaburzenia psychiczne - przekazała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz opublikowała w czwartek komunikat w sprawie zdarzenia z 30 grudnia 2024 r. Straż pożarna w Jaworze dostała informację o pożarze gospodarstwa w Skale w powiecie jaworskim.
Podczas akcji strażacy znaleźli przed budynkiem 69-letniego mężczyznę skrępowanego linką i przywiązanego do krzesła ogrodowego. Miał rany postrzałowe w obrębie klatki piersiowej. Wewnątrz jednego z budynków były skrępowane zwłoki innego mężczyzny (51 lat) z ranami tłuczonymi głowy i postrzałowymi klatki piersiowej.
Zastrzelony 69-latek był sąsiadem 39-letniego Marcina P., a ranny mężczyzna jego wujkiem. Sprawca ukrywał się na posesji. Miał przy sobie rewolwer czarnoprochowy, na który nie potrzeba zezwolenia.
Przerwano gaszenie pożaru i wezwano policjantów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego (SPAT). Funkcjonariusze po wejściu do budynku odnaleźli ciało Marcina P. z ranami postrzałowymi głowy. Mężczyzna popełnił samobójstwo - wskazała Liliana Łukasiewicz.
Ranny 51-latek trafił do szpitala. Miał rany postrzałowe. W czwartek lekarze przeprowadzili sekcję zwłok Marcina P. i jego sąsiada. Ciało zamordowanego 69-latka miało rany tłuczone głowy i rany postrzałowe klatki piersiowej. 39-latek odebrał sobie życie strzałem w głowę.
Na podstawie zeznań przesłuchanych w sprawie świadków ustalono, że prawdopodobną przyczyną działania Marcina P. były występujące u niego zaburzenia psychiczne - podkreśliła rzeczniczka prokuratury.
Prokurator wszczął śledztwo w sprawie dokonania i usiłowania zabójstwa i sprowadzenia pożaru.