24-letni mężczyzna i 31-letnia kobieta, którzy nożem sterroryzowali taksówkarza w Wałbrzychu, odpowiedzą za rozbój. Zostali zatrzymani kilka dni po ataku. Za popełnione przestępstwo grozić im może nawet 20 lat więzienia.
W nocy z niedzieli na poniedziałek na wałbrzyskim Nowym Mieście do taksówki wsiadła para i poprosiła o podwiezienie najpierw do sklepu całodobowego, a następnie do dzielnicy Biały Kamień. Po przyjeździe na miejscu taksówkarz został nagle został zaatakowany.
Mężczyzna przyłożył taksówkarzowi nóż do szyi, a będąca z nim kobieta ukradła z taksówki telefon komórkowy, pieczątkę i gotówkę. Pokrzywdzony podczas szamotaniny zdołał odeprzeć atak agresorów i wyrwał nóż napastnikowi raniąc się przy tym w dłoń - informuj rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu kom. Marcin Świeży.
Sprawcy uciekli, a 35-letni taksówkarz zawiadomił policjantów.
Podczas oględzin śledczy zabezpieczyli m.in. nóź. W jednym z mieszkań w Wałbrzychu zatrzymali 24-latka i jego 31-letnią znajomą. Oboje przyznali się do dokonania napadu. Grozi im do 20 lat więzienia. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych.