Żołnierze podziemia antykomunistycznego otrzymają indywidualne groby - zapowiedzieli przedstawiciele IPN. Do końca sierpnia na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu potrwa ekshumacja ofiar. W latach 1948-1956 pochowano tam kilkaset osób straconych lub zmarłych we wrocławskich więzieniach. Bohaterowie byli grzebani wraz z pospolitymi przestępcami.

W latach 1948-1956 na tych polach 81A i 120 na cmentarzu Osobowickim pochowano ok. 350 osób. Byli to ludzie, którzy zostali straceni lub zmarli we wrocławskich więzieniach. Obok żołnierzy podziemia niepodległościowego chowani byli pospolici przestępcy. Jak podkreślił dr Krzysztof Łagojda z wrocławskiego oddziału IPN, nie działo się to przypadkiem.

Był to świadomy zabieg osób, które tworzyły system komunistyczny, aby raz na zawsze skazać na zapomnienie działaczy podziemia niepodległościowego. Skazać na zapomnienie ich czyny w imię wolnej i niepodległej Polski po 1945 roku - powiedział dr Łagojda.

Największe prace poszukiwawczo-ekshumacyjne na cmentarzu Osobowickim prowadzono w latach 2011-2012. Wówczas zespół pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka ujawnił szczątki blisko 300 osób. Część zidentyfikowano, teraz otrzymają one indywidualne groby. Podczas piątkowej konferencji prasowej zapowiedział to dyrektor wrocławskiego oddziału IPN dr hab. Kamil Dworaczek. Mamy zamiar do końca sierpnia zakończyć ten etap prac ekshumacyjnych, a potem w połowie października w sposób uroczysty pochować pierwsze osoby - pierwszych bohaterów - które będą ekshumowane z tego fragmentu pola nr 120 - powiedział dr Dworaczek.

Prace są możliwe dzięki współpracy z urzędem wojewódzkim i gminą Wrocław. Jak zapowiedział dr Dworaczek, IPN będzie się starał o ich kontynuację także w przyszłym roku. Wówczas ekshumacje objęłyby też kwaterę 81A.