Policjanci z Karpacza zatrzymali 28-latkę, która kompletnie pijana opiekowała się swoją 16-miesięczną córką. Kobieta, ledwo trzymając się na nogach, szła przez miasto z dzieckiem na rękach. Badanie wykazało, że miała 3 promile alkoholu w organizmie.
28-latka z powiatu karkonoskiego jest podejrzana o narażenie swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
W niedzielę późnym wieczorem policjanci w Karpaczu dostali zgłoszenie o kompletnie pijanej kobiecie, która szła przez miasto z malutkim dzieckiem na rękach. 28-latkę, która miała problem z utrzymaniem się na nogach, zatrzymali przechodnie.
Kobieta stała blisko krawędzi jezdni, zataczała się i była agresywna. Przyznała, że wcześniej piła alkohol. Badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w organizmie.
Matka trafiła do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i dalszych czynności, a dziecko zostało przewiezione do placówki opiekuńczej. O sytuacji powiadomiony został sąd rodzinny. Obecnie policjanci sprawdzają czy matka sprawując opiekę nad dzieckiem w takim stanie stworzyła zagrożenie dla jego życia lub zdrowia.