Mężczyzna, który w sierpniu zastrzelił w Wólce Kosowskiej Litwina, trafił do aresztu. Policja początkowo aresztowała w tej sprawie trzy osoby, ale dwóch obywateli Rosji jest już na wolności, ponieważ śledztwo wykazało, że nie brali udziału w zabójstwie.
Do strzelaniny, w której śmiertelnie ranny został 42-letni obywatel Litwy doszło 12 sierpnia przed jednym z barów na terenie Centrum Handlowego w Wólce Kosowskiej.
Zatrzymany przez policję sprawca to 37-letni obywatel Chin o pseudonimie Afu.
Trzej mężczyźni - w tym śmiertelnie postrzelony obywatel Litwy - mieli w jednym z barów próbować odzyskać od podejrzanego pieniądze, które ten im ukradł. W pewnym momencie, co widać na nagraniach, Chińczyk wyciągnął broń i postrzelił Litwina.
Prokuratura poinformowała nas, że była to osoba znana służbom, wcześniej już karana.
Osoba ta między innymi dokonała rozboju kwalifikowanego, za który odbyła karę 6 lat pozbawienia wolności, to było ok. 10 lat temu - powiedział reporterowi RMF FM Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Mężczyzna był znanym w Wólce Kosowskiej przestępcą, wielokrotnie karanym również za kradzieże i posiadanie narkotyków.
Prokuraturze udało się ustalić, że od razu po zabójstwie obywatel Chin próbował uciec z Polski. Do zatrzymania doszło w Rogoźnie w województwie wielkopolskim.
Podejrzanemu grozi teraz nawet dożywocie.
W Wólce Kosowskiej znajduje się duże centrum handlowe, w którym sprzedawane są towary sprowadzane z Azji.
Do tej pory już kilkakrotnie dochodziło tam do strzelanin. A służby - Centralne Biuro Śledcze Policji i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego co jakiś czas przeprowadzają tam naloty na handlujących.