Około 2 tys. osób protestuje dziś w Warszawie przeciwko likwidacji elektrowni węglowych i w obronie polskiego przemysłu. Początek manifestacji rozpoczął się w samo południe.

Manifestacja jest zorganizowana w związku z m.in. planowanym wyłączeniem bloków węglowych Elektrowni Rybnik i Elektrowni Łaziska. O godz. 12:00 energetycy zebrali się przed siedzibą spółki PGE Polska Grupa Energetyczna SA. Następnie przemaszerowali przed gmach Ministerstwa Aktywów Państwowych, gdzie o godz. 13:00 rozpoczął się wiec.

Z samej Elektrowni Rybnik wyjechało dziś 10 autokarów, ale trzeba doliczyć też autobusy z innych miast regionu, które przywiozły protestujących na miejsce.

Ludzie się boją, że stracą pracę. Ja tak samo, jestem młodym chłopakiem, zakredytowanym. Jak teraz stracę tę pracę, to pójdę na bruk - mówi naszemu reporterowi jeden z protestujących.

Jak informuje reporter RMF FM Marcin Buczek, pracownicy elektrowni mówią jednocześnie o sile i desperacji. Większość pracowników Elektrowni Rybnik pojechało dziś na manifestację, zostali tylko ci, którzy muszą pracować, żeby zakład produkował energię.

My dzisiaj nie mamy nic nowego. Nie mamy jakiś supernowoczesnych ekologicznych elektrowni, które by zapełniły tą dziurę. A publicystyka mówi o jednym, że za klika lat braknie nam troszeczkę mocy - mówi jeden z pracowników zakładu.

Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz powiedział w czwartek PAP, że protest ma zwrócić uwagę rządzących, iż "dalsze brnięcie w źródła odnawialne skończy się katastrofą, bo skończy się nam energia".

Związkowcy złożyli w ministerstwie petycję, w której domagają się natychmiastowej interwencji resortu w sprawie planów zamknięcia elektrowni.

Razem z energetykami protestowali dziś w Warszawie także górnicy i hutnicy,

Utrudnienia w Warszawie

W związku z protestem Zarząd Transportu Publicznego poinformował o utrudnieniach, które mogą wystąpić w centrum Warszawy. Trasy niektórych linii tramwajowych i autobusowych zostały zmienione. W czasie przemarszu nieprzejezdne będą Aleje Jerozolimskie na odcinku od ronda de Gaulle’a do ronda Dmowskiego, ulica Marszałkowska oraz Wspólna.

ZTM poinformował, że w razie braku możliwości przejazdu linie autobusowe 107, 117, 127, 128, 131, 158, 171, 175, 507, 517, 520, 521 i 525, a także tramwajowe 4, 7, 9, 15, 16, 18, 22, 24 pojadą objazdami.

Utrudnienia mają potrwać do godz. 16:00. W tym czasie na trasach objazdowych dla wszystkich linii będą obowiązywać jako stałe tylko pierwsze napotkane przystanki. Pozostałe będą na żądanie.

Opracowanie: