Apel o wstrzymanie wszystkich prac związanych z budową między Łodzią a Warszawą Centralnego Portu Komunikacyjnego złożyła dzisiaj w Ministerstwie Infrastruktury grupa mieszkańców trzech mazowieckich gmin. Chodzi o Baranów, Wiskitki i Teresin, na terenie których planowane jest największe lotnisko w Polsce.

Autorzy pisma przekonują, że po ostatnich wyborach parlamentarnych należy zaczekać z ewentualną kontynuacją rozbiórek budynków mieszkalnych i gospodarczych do czasu wyłonienia nowego rządu.

Projekt budowy Centralnego Portu w lipcu uzyskał pozytywną decyzję środowiskową. Jesienią - jak deklarował na początku października w rozmowie z reporterem RMF FM prezes spółki CPK Mikołaj Wild - spółka miała złożyć wniosek o decyzję lokalizacyjną do wojewody mazowieckiego. Otrzymanie tej decyzji pozwoliłoby rozpocząć wywłaszczenia właścicieli działek, na których miałby powstać port.

Według deklaracji, jakie uzyskał nasz dziennikarz na początku października w spółce CPK, do tej pory nie wydarzyło się nic, co zmieniłoby harmonogram prac.

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha ma być wybudowany port lotniczy. Pierwszy etap lotniska, czyli dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi 40 mln pasażerów, ma zostać uruchomiony w 2028 r. Plan Generalny CPK zakłada, że następnie port będzie w sposób modułowy rozbudowywany.

Spółka CPK jest w 100-proc. własnością Skarbu Państwa.

Jak wynika z prognoz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych (IATA), w 2060 r. lotnisko mogłoby obsługiwać do 65 mln pasażerów.

Opracowanie: