Prawie 3 promile alkoholu miał w organizmie 28-letni kierowca ujęty w okolicach Przasnysza przez świadków. Mężczyzna nie zorientował się nawet, że przednia opona samochodu jest zniszczona i jedzie na samej feldze.
Kobieta, jadąca z Przasnysza do Krasnosielca, zobaczyła, że z naprzeciwka jedzie auto, spod którego wydobywają się iskry. Samochód zjechał na przeciwny pas ruchu, zmuszając kierującą do ucieczki na pobocze.
W momencie mijania się ze skodą kobieta zobaczyła, że auto jedzie na samej feldze. Zawróciła i pojechała za niefrasobliwym kierowcą. Po kilkuset metrach zatrzymał się, wysiadł z auta i chwiejnym krokiem próbował uciekać. Został ujęty przez świadków zdarzenia, którzy wezwali policję.
28-latek z powiatu przasnyskiego miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - poinformowała podkom. Monika Winnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.