Na Okęciu spadło ponad 90 litrów wody na metr kwadratowy w ciągu doby, a na Bielanach prawie 120 litrów - informuje IMGW. To rekord dobowej sumy opadów w tych dzielnicach Warszawy.
Warszawa od poniedziałku zmaga się z ulewami. We wtorek miasto zostało sparaliżowane. Woda pozalewała między innymi jezdnie dróg ekspresowych. Wyłączona z ruchu została trasa S8 od ul. Połczyńskiej w kierunku Białegostoku, a także od Marek w kierunku Poznania.
Policja zaapelowała do kierowców, by z uwagi na liczne podtopienia i zalane ulice, pozostawili swoje samochody i skorzystali z komunikacji miejskiej.
W związku z nocnymi ulewami komendant stołeczny policji ogłosił alarm dla policjantów garnizonu stołecznego.
Policjanci informują także mieszkańców budynków, w których zalane zostały podziemne garaże, aby w miarę możliwości wyprowadzili z nich swoje samochody, ponieważ poziom wody może się wciąż podnosić.
Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na kilku stacjach odnotowano rekordowy pomiar opadu.
"Na Okęciu spadło ponad 90 litrów wody w 24 h, a na Bielanach... prawie 120 litrów" - informuje IMGW. To o 200 proc. przekroczona norma, która w sierpniu dla Warszawy wynosi 60 mm.