Uczestnicy nielegalnych wyścigów spotkali się w sobotnią noc w Warszawie przy jednym z centrów handlowych. Na miejsce przyjechali też policjanci, którzy skontrolowali ponad 800 samochodów uczestniczących w zlocie i wystawili prawie 340 mandatów na łączną kwotę ponad 120 tys. zł.

W akcji wzięli udział policjanci stołecznego Wydziału Ruchu Drogowego, a także kilkuset funkcjonariuszy z pionów kryminalnych i prewencji. Uczestnikom nielegalnych wyścigów, którzy zebrali się obok jednego z centrów handlowych, zatrzymali 72 dowody rejestracyjne, wystawili 337 mandatów karnych na łączną kwotę ponad 120 tys. zł oraz 9 wniosków o ukaranie do sądu. Policjanci w ciągu kilku godzin - od 18:30 w sobotę do godz. 4:50 w niedzielę - skontrolowali w sumie ponad 800 pojazdów i ponad 1 tys. osób pod kątem trzeźwości.

Okazało się, że jedno auto i dwie osoby były poszukiwane.

W trakcie wszystkich prowadzonych działań policjanci ujawnili 170 wykroczeń, w tym 130 przypadków przekroczenia dopuszczalnej prędkości, co pozwoliło na udaremnienie prób nielegalnego ścigania się po warszawskich ulicach - informuje podkom. Jacek Wiśniewski ze stołecznej policji.

Funkcjonariusze, walcząc z nielegalnymi wyścigami, obserwują parkingi oraz punkty, w których gromadzą się amatorzy modyfikowanych aut i nielegalnych wyścigów.

W działaniach brały udział załogi z policyjnej grupa SPEED i nieoznakowane pojazdy wyposażone w wideorejestratory oraz urządzenia kontrolno-pomiarowe (sonometry). To przy ich użyciu dokonują m.in. pomiaru poziomu emitowanego hałasu, a tam, gdzie jest to uzasadnione, także badanie przepuszczalności światła szyb w samochodach - wyjaśnił podkom. Wiśniewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem video: