Warszawski ratusz podsumował dziś I etap rekrutacji do szkół ponadpodstawowych w Warszawie. Kandydaci do miejskich liceów, techników i szkół branżowych poznali listy osób zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych. W tym roku dla 26,6 tys. stołecznych ósmoklasistów miasto przygotowało 31,1 tys. miejsc. O przyjęcie do szkół ponadpodstawowych w Warszawie ubiegało się łącznie ponad 32,9 tys. kandydatów z całej Polski.
W roku szkolnym 2023/2024 o przyjęcie do szkół ponadpodstawowych ubiega się kolejne półtora rocznika ósmoklasistów. Kumulacja uczniów to wynik reformy oświaty wprowadzonej w 2017 r., która likwidowała gimnazja i przywracała 8-klasowe szkoły podstawowe i 4-letnie szkoły ponadpodstawowe.
Od wielu miesięcy zwracamy uwagę, że nadchodzący rok szkolny dla szkół ponadpodstawowych będzie najtrudniejszym w ponad 30-letniej historii, kiedy samorządy stały się organami prowadzącymi szkoły. Od dawna przygotowujemy się na przyjęcie tak dużej liczby kandydatów. Podkreślam, że Warszawa jako jedyny samorząd na Mazowszu zapewniła o 4,5 tys. więcej miejsc niż łączna liczba absolwentów wszystkich warszawskich szkół podstawowych, publicznych i niepublicznych - podkreśla Renata Kaznowska, zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy, odpowiedzialna m.in. za miejską edukację.
Na 26,6 tys. absolwentów Warszawa przygotowała w klasach pierwszych szkół ponadpodstawowych prowadzonych przez miasto łącznie ponad 31,1 tys. miejsc, w tym: 20,5 tys. w liceach ogólnokształcących, 8,9 tys. w technikach i 1,7 tys. w branżowych szkołach I stopnia. Pierwsze klasy powstaną w 99 miejskich liceach, 44 technikach i 17 branżowych szkołach I stopnia.
W ostatnich dniach zwiększyliśmy pulę miejsc w szkołach ponadpodstawowych z 30,5 tys. do 31,1 tys. To wielki wysiłek organizacyjny, za co bardzo dziękuję dyrektorom i dyrektorkom szkół oraz burmistrzom dzielnic. Na 32,9 tys. kandydatów - 28,4 tys. zakwalifikowało się do wybranych szkół. Teraz zobaczymy, ilu z nich potwierdzi swój zapis do szkoły. Na tym etapie rekrutacji mamy 2,7 tys. wolnych miejsc, ale 2 tys. z nich musimy zarezerwować dla uczniów obecnych klas pierwszych, którzy piszą jeszcze w sierpniu poprawki. Część z tych 2 tysięcy miejsc jeszcze odzyskamy, ale część uczniów z pewnością będzie powtarzała pierwszą klasę. Na dziś 4,5 tys. kandydatów nie zakwalifikowało się na wybrane przez siebie miejsca - wyjaśnia Kaznowska i dodaje, że dyrektorzy placówek muszą odpowiedzialnie planować liczbę nowych oddziałów i nie tylko zapewnić odpowiednią obsadę nauczycieli, ale również zadbać o bezpieczeństwo młodzieży.
Ratusz zwrócił się z apelem do Mazowieckiej Kurator Oświaty, aby pilnie zwołała naradę z przedstawicielami wszystkich gmin i powiatów. Oczekujemy, że mazowiecka kurator oświaty pilnie zwoła naradę przedstawicieli wszystkich gmin metropolii prowadzących szkoły ponadpodstawowe, co spowoduje, że na etapie rekrutacji uzupełniającej znajdą się dodatkowe miejsca dla kandydatów na terenie poszczególnych miast - przekazała wiceprezydentka.
Warszawa postuluje także do Ministerstwa Edukacji i Nauki o zmiany finansowania oświaty. Na liście najpilniejszych żądań jest wniosek o przyznanie rządowego dofinansowania dla samorządów, które zapewniają kształcenie uczniom szkół ponadpodstawowych spoza powiatu. Przypomnijmy, że w naborze do szkół ponadpodstawowych nie obowiązuje rejonizacja.
Warszawa jest największym ośrodkiem edukacyjnym w Polsce. W miejskich liceach, technikach i szkołach branżowych, 38 proc. uczniów to młodzież spoza stolicy. Chcemy zapewnić im takie same szanse edukacyjne, jakie mają ich rówieśnicy z Warszawy, dlatego domagamy się wprowadzenia w rozporządzeniu subwencyjnym nowej wagi rekompensującej dla powiatów, o wskaźniku 0,42 na uczniów szkół ponadpodstawowych spoza powiatu, w którym działa szkoła ponadpodstawowa - wyjaśnia Renata Kaznowska.
Proponowane przez ratusz rozwiązanie pozwoli zrekompensować samorządom, które przyjmują uczniów z innych powiatów, koszty ich kształcenia. Warszawa przeznacza około 100 mln zł rocznie na kształcenie w szkołach ponadpodstawowych młodzieży z innych powiatów.
Warszawa wystąpiła również do MEiN o zmianę przepisów dotyczących zasad finansowania tzw. edukacji domowej. Stołeczny ratusz chce, aby rządowa subwencja oświatowa była w tym wypadku naliczana w oparciu o faktyczną liczbę uczniów w danym miesiącu, a nie na podstawie danych z września roku poprzedzającego. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami uczeń może zmienić szkołę w dowolnym momencie. W ciągu roku, od czerwca 2022 r. do czerwca 2023 r., w Warszawie przybyło ponad 10 tys. uczniów z całej Polski, którzy rozpoczęli edukację online, rejestrując się w warszawskiej szkole. Na wszystkich tych uczniów Warszawa nie dostaje środków z MEiN.
Obecnie przyjęte przez resort oświaty mechanizmy zmuszają samorządy do "kredytowania" edukacji domowej z własnego budżetu. Wydatki poniesione przez Warszawę w 2022 r. na dotowanie jednej z placówek tego typu wyniosły niemal 40 mln zł, a subwencja oświatowa zaledwie 5,8 mln zł. W roku 2023 "kredytowanie" przez warszawskie szkoły edukacji online wyniesie co najmniej 15 mln zł, ale jeśli liczba uczniów w edukacji domowej będzie rosła, to od września 2023 r. dopłata będzie dużo większa.
Żądamy pilnej zmiany mechanizmu naliczania subwencji. Te 40 mln zł, które Warszawa straciła na krzywdzącym mechanizmie naliczania subwencji, chcemy przeznaczyć na podwyżki dla kadry nauczycielskiej. W pierwszej kolejności chcemy zwiększyć dodatek za wychowawstwo opiekunów w przedszkolach - apeluje wiceprezydentka Renata Kaznowska.
W szkołach, dla których organem prowadzącym jest miasto stołeczne Warszawa, pracuje ponad 31 tys. nauczycieli i nauczycielek.
Na podstawie arkuszy organizacyjnych, przygotowanych przez dyrektorów w maju tego roku, widzimy coraz większe braki kadrowe. Mamy blisko 4,3 tys. wakatów wśród nauczycieli w miejskich placówkach oświatowych, a to blisko o 700 więcej niż rok temu w tym samym czasie - wylicza wiceprezydentka.
Ta liczba z początkiem roku szkolnego ulegnie zmniejszeniu o ok. 30 proc., jednak obserwowany jest bardzo niepokojący trend skokowego wzrostu liczby wakatów rok do roku. W latach wcześniejszych liczba wakatów rosła o ok. 200 rocznie. Tylko w szkołach ponadpodstawowych na koniec maja br. brakowało ponad 1,7 tys. nauczycieli.
To nie mury uczą w szkołach, a nauczyciele. A tych z każdym rokiem brakuje coraz więcej - dodaje Sławomir Kasprzak, dyrektor najlepszego w Polsce technikum, Technikum Mechatronicznego nr 1 - Brakuje kadry do nauki matematyki, fizyki, chemii, informatyki itp. A przecież to nasza wielka odpowiedzialność wobec młodzieży, którą przyjmujemy, aby zapewnić im prawidłowy proces kształcenia i jak najlepiej przygotować do dorosłego życia - mówi.
Wyniki naboru do warszawskich szkół ponadpodstawowych można od dziś od godz. 12:00 sprawdzić bezpośrednio w placówce lub elektronicznym systemie rekrutacji. Do 26 lipca do godz. 15:00 kandydaci potwierdzają czy chcą się uczyć w szkole, do której się zakwalifikowali, a 27 lipca do godz. 14:00 komisje rekrutacyjne podadzą do publicznej wiadomości listy kandydatów przyjętych i nieprzyjętych.
Z końcem lipca rozpoczyna się rekrutacja uzupełniająca do szkół ponadpodstawowych w Warszawie - ten etap naboru odbywa się już poza systemem elektronicznym. Kandydaci składają więc wnioski o przyjęcie bezpośrednio w placówce, która dysponuje wolnymi miejscami - mają na to czas od 31 lipca do 2 sierpnia do godz. 15:00.
Wykaz wolnych miejsc w szkołach będzie opublikowany na: edukacja.um.warszawa.pl