Poszukiwania niezidentyfikowanego obiektu w okolicach pomorskiego Czerska zakończone. "Grupa nurków specjalizująca się w poszukiwaniach podwodnymi dokładnie sprawdziła staw. Nie ujawniono żadnych przedmiotów, ani śladów mogących mieć znaczenie dla postępowania" - powiedziała RMF FM Magdalena Zblewska, oficer prasowa chojnickich policjantów. Były podejrzenia, że może się tam znajdować kosmiczny śmieć, który w środę rano wpadł do stawu. Chodzi o fragment rakiety Falcon 9.

Działaniom służb na miejscu, w miejscowości Będźmierowice, przyglądał się reporter RMF FM Stanisław Pawłowski. Jak relacjonował, przy niewielkim stawie pracowali policjanci i strażacy.

Po południu poszukiwania się zakończyły. Grupa nurków specjalizująca się w poszukiwaniach podwodnymi dokładnie sprawdziła staw. Nie ujawniono żadnych przedmiotów, ani śladów mogących mieć znaczenie dla postępowania - powiedziała RMF FM Magdalena Zblewska, oficer prasowa chojnickich policjantów.

Policjanci byli na miejscu właśnie przez wzgląd na fakt, że nie wiadomo, co dokładnie mogą znaleźć służby.

Przeszukany został również teren wokół stawu. 

Właścicielka stawu w gminie Czersk doniosła służbom w czwartek, że na terenie jej posesji spadło coś, co świeciło, a przy uderzeniu spowodowało duży huk.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Zakończone poszukiwania w stawie w Lutowie

Nie znaleziono także żadnego obiektu, który mógłby spaść do stawu na terenie posesji w Lutowie koło Sępólna Krajeńskiego (woj. kujawsko-pomorskie). Akcja została zakończona - poinformowała st. asp. Małgorzata Warsińska z sępoleńskiej policji.

Policjanci i strażacy przeprowadzili poszukiwania po zgłoszeniu, z którego wynikało, że właściciel stawu odnalazł dziurę w pokrywie lodowej i może to mieć związek z ostatnio znajdowanymi w kraju kawałkami rakiety. Duża dziura znajdowała się na środku stawu, a wokół nie było żadnych śladów świadczących o wchodzeniu kogoś na zamarznięty akwen.

O sprawie została powiadomiona Polska Agencja Kosmiczna. W akcji wzięli udział policjanci oraz strażacy PSP i OSP z powiatu sępoleńskiego, a także policyjny pododdział kontrterrorystyczny w Bydgoszczy i grupa rozpoznania chemicznego straży pożarnej w Toruniu.

Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu st. byrg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska poinformowała, że strażacy na miejscu poszukiwań przeprowadzili badania, które nie wykazały promieniowania.

Rakieta przeleciała nad Polską i narobiła zamieszania

O kosmicznych pozostałościach zrobiło się w Polsce głośno w nocy z wtorku na środę, gdy nad naszym krajem w niekontrolowany sposób przeszły przez atmosferę fragmenty rakiety Falcon 9.

Od środy służby odnajdują na terytorium Polski szczątki niezidentyfikowanego obiektu. Możliwe szczątki Falcon 9 miały zostać znalezione m.in. w okolicach Poznania. 

Polska Agencja Kosmiczna nawiązała kontakt z firmą Space X (twórcą Falcona) w celu potwierdzenia pochodzenia szczątków i zaplanowania dalszych działań. 

Polska Agencja Kosmiczna wyjaśnia, że na orbicie okołoziemskiej znajduje się ponad 11 tys. czynnych satelitów i ponad 15 tys. obiektów zidentyfikowanych, tzw. śmieci kosmicznych.