Bociany białe już w Polsce są i to nie niespodzianka, ale ten ptak to przyrodnicza sensacja. Umieszczona pod Szczecinkiem w Zachodniopomorskiem fotopułapka zarejestrowała wyjątkowo wczesny powrót do gniazda bociana czarnego. Ten bardziej skryty i unikający ludzi kuzyn znanych wszystkim boćków zaskoczył leśników.

REKLAMA

Bocian czarny w gnieździe pod Szczecinkiem pojawił się w czwartek tuż po 18.

Trzy razy sprawdzałam, czy na pewno dobrze widzę. Musiałam się upewnić. Za chwilę dostałam drugie zdjęcie bociana, więc już byłam pewna, że to na pewno jest bocian. Fotopułapka działa na ruch, wcześniej widzieliśmy więc, że do tego gniazda zalatywał sobie kruk. Natomiast to lądowanie bociana o godzinie 18:02 zanotowaliśmy bezbłędnie. No także naprawdę wielkie zaskoczenie, że przyleciał tak szybko - mówi Katarzyna Klimek z Nadleśnictwa w Szczecinku.

Przyrodnicy spodziewali się bociana za co najmniej dwa tygodnie. Tymczasem w gnieździe pojawił się najprawdopodobniej samiec. Czeka go teraz sporo pracy. Gniazdo trzeba naprawić, uprzątnąć i rozbudować, aby oczekiwana tam samica miała dobre warunki do złożenia jaj.

Bocian czarny, w przeciwieństwie do swojego białego kuzyna, jest ptakiem skrytym i nieśmiałym. Preferuje on odległe, trudno dostępne tereny, takie jak lasy czy tereny podmokłe. W okolicach Szczecinka znajdują się trzy strefy, które są domem dla tego tajemniczego ptaka.

W tym roku, dzięki współpracy Nadleśnictwa z SGGW i Komitetem Ochrony Orłów w ramach projektu "Bocianimy", w gnieździe zamontowano fotopułapkę, co umożliwi bieżący monitoring życia bociana czarnego. Obserwacje pokazują, jak bocian przygotowuje gniazdo na przybycie swojej partnerki, z którą, jak większość bocianów, łączy go związek na całe życie - mówi Katarzyna Klimek.

W zeszłym roku obserwowana para miała cztery młode. Teraz wszyscy z niecierpliwością czekają na powrót samicy i kolejny sezon lęgowy.

Zmieniający się klimat może wpływać na zachowania migracyjne ptaków. Ten bocian prawdopodobnie nie zimował w Afryce, być może zimował na północy Grecji, stąd też miał trochę bliżej - spekuluje Klimek.

Nadleśnictwo Szczecinek będzie przez cały sezon pokazywać co słychać u pary bocianów czarnych. Leśnicy planują wkrótce ogłosić konkurs na nadanie imion bocianiej parze.