Z urazem głowy trafił do szpitala 52-latek z Wielkopolski, który podczas urlopu w Sarbinowie zwrócił uwagę organizatorowi gry w "trzy kubki". Doszło do awantury, podczas której mężczyzna wyciągnął broń śrutową i strzelił do turysty.

Nielegalna gra odbywała się na głównej ulicy Sarbinowa. Wielkopolanin wdał się w dyskusję z jej organizatorami i jak relacjonują policjanci, powiedział, że to oszustwo.

Wtedy jeden z mężczyzn wyjął broń śrutową i strzelił do turysty. 52-latek z urazem głowy został przewieziony do szpitala w Koszalinie.

Świadkiem tej sytuacji był policjant przebywający z rodziną na urlopie nad morzem. Opisał sprawcę, który niedługo po zdarzeniu został zatrzymany. To 21-latek. Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował o objęciu podejrzanego policyjnym dozorem.

Policjanci po raz kolejny przestrzegają, że organizatorzy gry w "trzy kubki" wykorzystuje naszą chęć łatwej wygranej. Z reguły w proceder ten zaangażowana jest cała grupa. Jedna osoba zaprasza przechodniów do obstawiania, w którym z trzech kubków znajduje się piłeczka. Reszta tworzy tłum wykazujący zainteresowanie i głośno kibicujący graczom, którzy angażują swoje pieniądze. Gra zazwyczaj kończy się przegraną przechodnia albo wygraną osoby podstawionej przez organizatora.