Pierwszy od 25 lat park narodowy powstanie, ale w kawałkach. Park Narodowy Dolina Dolnej Odry obejmie teren położony w czterech gminach, od Kołbaskowa i Szczecina, po Gryfino i Widuchową. Obiekcje ma nadal samorząd z Gryfina, stąd pomysł, by park tworzyć etapami.
Dolina Dolnej Odry ma szansę stać się parkiem narodowym jeszcze w tym roku. Pomysł na przekształcenie zaniedbanego parku krajobrazowego w obszar objęty ściślejszą ochroną wyszedł od lokalnych przyrodników. Rozlewisko Odry w okolicach Gryfina i Szczecina to bowiem obszar unikatowy i enklawa dla ponad 200 gatunków ptaków.
Ministerstwo Klimatu i Ochrony Środowiska do pomysłu przekonało już trzy samorządy, na których terenie ma znaleźć się park. Czwarty z samorządów, Gryfino, nadal nie jest przekonane. Negocjacje trwają od roku.
Były grupy, które miały wątpliwości jak wędkarze czy rybacy. Ustaliliśmy, że wędkarze i rybacy będą w radzie naukowej parku, utrzymane będzie rybactwo i wędkarstwo kulturowe, będzie można pływać po Odrze. Ten park to tylko i wyłącznie szansa na rozwój i wreszcie na rewitalizację Międzyodrza - mówi reporterce RMF FM Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu.
Jeśli park powstanie w tym roku, do regionu trafi 8 milionów złotych na jego utworzenie. Aby środki nie przepadły wobec sprzeciwu samorządu z Gryfina, resort chce park tworzyć etapami. Na początek powstanie w trzech gminach, które zastrzeżeń do parku narodowego nie mają: w Kołbaskowie, Szczecinie i Widuchowej.
Z punktu widzenia przyrodniczego lepiej byłoby chronić całość tego obszaru. Jeśli jednak rzeczywistość wygląda tak, że samorząd w Gryfinie nie jest na to gotowy, to my to szanujemy. Będą mogli do tego projektu dołączyć, gdy będą pewni, że to dobry moment i dobra decyzja. Park będzie w dwóch częściach. Nadal to będzie 6 tysięcy hektarów przenikających się z parkiem krajobrazowym i narodowym - mówi nam minister Mikołaj Dorożała.
Park formalnie ma zacząć działać w tym roku. Będzie pozbawiony otuliny, żeby nie utrudniać działalności rolniczej czy przemysłowej. Nie będzie miał wpływu na żeglugę po Odrze, bo rzeka nie znajdzie się w granicach parku.