Funkcjonariusze CBŚP wraz ze strażą graniczną i policjantami z Hiszpanii zatrzymali trzy osoby z międzynarodowej grupy przestępczej zamieszane w handel narkotykami. Mundurowi zabezpieczyli m.in. 250 kilogramów narkotyków, gotówkę i broń. Członkowie gangu mogli wprowadzić na rynek w Polsce co najmniej 5 ton marihuany.

Grupa przestępcza rozpracowywana od kilku lat przez śledczych z Polski i Hiszpanii działała na terenie Polski, Hiszpanii, Niemiec, Litwy i Ekwadoru

Jej członkowie przemycali znaczne ilości kokainy, marihuany i haszyszu z Ekwadoru i Hiszpanii do Polski, a następnie wprowadzali je do obrotu. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie, który koordynuje prace z Europolem i Eurojustem.

Przebywający w Hiszpanii policjanci z rzeszowskiego CBŚP wraz z hiszpańską Policia Nacional wytypowali miejsca służące grupie jako magazyny do składowania narkotyków.

Na terenie Hiszpanii zatrzymano trzy osoby. Są to obywatele Hiszpanii, Czech i Bośni w wieku od 29 do 52 lat, mieszkający na co dzień w Hiszpanii.

W trakcie przeszukań funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli 250 kilogramów marihuany, blisko 3 kilogramy haszyszu, broń palną, amunicję, zagłuszarki GPS, paralizator, kamizelkę kuloodporną, ekskluzywne zegarki, biżuterię, polskie tablice rejestracyjne oraz gotówkę w kwocie blisko 565 000 złotych

Według śledczych grupa działała od 2018 roku i mogła przemycić do Polski, a następnie wprowadzić na rynek, nie mniej niż 5 ton marihuany i haszyszu o szacunkowej detalicznej wartości 150 milionów złotych oraz blisko 500 kg kokainy o szacunkowej wartości nie mniej niż 150 milionów złotych.

Do tej pory zatrzymano już 15 osób

Jak podaje polska policja, przeprowadzona realizacja to kolejny sukces, będący efektem międzynarodowej współpracy polskich i hiszpańskich organów ścigania za pośrednictwem Europolu oraz Eurojustu.

W ramach sprawy dotychczas zatrzymano 15 osób i zabezpieczono majątek podejrzanych na kwotę ponad 3 milionów złotych.

Śledztwo ma charakter rozwojowy i nie wyklucza się kolejnych zatrzymań.