Choć aura dziś nijak nie przypomina wiosny, zapowiedzi końca zimy widać już w parkach i ogrodach. Na rabacie przed Wydziałem Kształtowania Środowiska i Rolnictwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologiczny w Szczecinie zrobiło się już kolorowo. Zakwitły posadzone tam rośliny cebulkowe i zwiastujące wiosnę krzewy.
Wystarczyło kilka cieplejszych dni i pojawiły się pierwsze zwiastujące wiosnę kwiaty. Na rabacie Katedry Ogrodnictwa ZUT kwitną wyczekiwane przebiśniegi.
To jedna z najpiękniejszych roślin wiosny. Przebiśniegi mają perłowe kwiaty zamknięte, gdy jest zimno. Gdy zrobi się cieplej, otwierają się, pokazując w środku zielone plamki. Przebiśniegi były bardzo lubiane w XIX wieku, bo królowa Wiktoria miała bukiet ślubny w lutym właśnie z przebiśniegów - mówi prof. Piotr Salachna z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.
Przed wydziałem kwitną też krokusy. Jakiś czas temu posadzono tu 10 tysięcy cebulek tych roślin. Na razie można zobaczyć kwiaty wczesnej odmiany. Są to tzw. krokusy botaniczne. Są malutkie, delikatne, mają po kilka kwiatków z jednej bulwy. To jeszcze nie są te prawdziwe krokusy podziwiane wiosną, tylko odmiany krokusa złocistego. To jest ten pierwszy krokus, który kwitnie na wiosnę - tłumaczy prof. Salachna.
Kwitną też krzewy. Na żółto oczar, na różowo kalina wonna. To rośliny z Chin, które mają cudowny zapach, kwitną właśnie teraz, gdy rośliny nie mają jeszcze liści - mówi prof. Salachna.
Wypatrzyć można też kwitnące na żółto ranniki zimowe oraz niebieskie cebulice syberyjskie. To roślina, która wbrew nazwie pochodzi z Kaukazu, ma przepiękny, szafirowy kolor, kwiaty kontrastują z zielenią. To rośliny spotykane w parkach, u nas kwitną na razie pojedyncze - dodaje prof. Piotr Salachna.
Wiosenne kwiaty czekają przede wszystkim na wzrost temperatury, choć paradoksalnie duża wilgoć i niezbyt wysoka temperatura roślinom cebulowym nie przeszkadza. Nie będzie im służyć natomiast przesadzanie ich o tej porze roku. Dziko rosnące kwiaty wiosenne, jak np. przebiśniegi, są pod ochroną. Nie można ich w lasach zrywać ani wykopywać.