87-letni lublinianin nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym i wjechał wprost pod pociąg towarowy. Miał wielkie szczęście, bo lokomotywa zepchnęła auto z torów i nic mu się nie stało. Do wypadku doszło w miejscowości Minkowice Kolonia niedaleko Świdnika na Lubelszczyźnie.

Kierowca skody na niestrzeżonym przejeździe kolejowym nie zastosował się do znaku drogowego "stop" i wjechał na tory. Lokomotywa składu towarowego uderzyła w tył samochodu i zepchnęła go z torowiska.

Badanie alkomatem wykazało, że i kierujący samochodem, i maszynista pociągu byli trzeźwi - informuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdniku aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.  

Senior stracił prawo jazdy.