​CBA weszło do Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Zatrzymany został dyrektor, dwoje urzędników i przedsiębiorca. Wszyscy usłyszeli zarzuty korupcyjne. Według prokuratury regionalnej w Szczecinie, dyrektor miał jako łapówkę przyjąć sprzęt elektroniczny.

Według śledczych, w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Koszalinie istniał proceder korupcyjny

Były tam wystawiane faktury na serwis sprzętu elektronicznego. Urząd rachunki płacił, ale do żadnych prac serwisowych nie dochodziło. 

Zamawiane były też materiały eksploatacyjne. Tu mechanizm był podobny: pieniądze trafiały na konto firmy, ale wyszczególnione na fakturach materiały do urzędu już nie. 

W zamian za to dyrektor Michał Ż. miał otrzymać sprzęt elektroniczny warty ponad 21 tysięcy złotych. Według śledczych mężczyzna otrzymał smartwatcha, laptopa, iPada i iPhony.

Zatrzymani urzędnicy to księgowa i informatyk. Ta dwójka i przedsiębiorca przyznali się do winy, w zeznaniach obciążyli dyrektora. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny i poręczenia majątkowe. 

Prokurator wnioskował o 3 miesiące aresztu na Michała Ż, ale sąd wniosku nie uwzględnił. W ustnym uzasadnieniu sąd stwierdził, że nie ma obawy utrudniania śledztwa. Prowadzący sprawę prokurator zapowiada zażalenie.

Michał Ż. do Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich nie wróci. Prokuratura zarządziła zawieszenie go na stanowisku dyrektora. Ż. na czele urzędu odpowiadającego za budowę i remonty dróg w regionie stał od 2015 roku.