Matka 13-miesięcznego chłopca, który w środę wieczorem trafił do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie), została zatrzymana. Prokurator zdecydował o przesłuchaniu jej w charakterze świadka. Dziecko trafiło do placówki w związku z infekcją. Personel zauważył na jego ciele siniaki.
Na nocną i świąteczną opiekę w Nowogardzie przyjechał ojciec z dzieckiem z prawdopodobnie infekcją dróg oddechowych. Po zbadaniu lekarz skierował dziecko do przyjęcia na oddział pediatryczny i dziecko zostało przyjęte - poinformował dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala w Nowogardzie Kazimierz Lembas.
Lekarka badająca dziecko stwierdziła pewne obrażenia zewnętrzne. W związku z tym postanowiła powiadomić o tym policję w Nowogardzie. To były siniaki na twarzy i w okolicach ramion - dodał.
Jak przekazał dyr. szpitala, dziecko jest obecnie hospitalizowane na oddziale pediatrycznym z powodu innej choroby. Chłopiec najprawdopodobniej zostanie w placówce do poniedziałku. W związku ze złożeniem zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad małoletnim, policja prowadzi czynności pod nadzorem prokuratury.
O sytuacji został powiadomiony sąd rodzinny. W sprawie zatrzymano 22-letnią kobietę, to mieszkanka powiatu gryfickiego - powiedział kom. Zbigniew Frąckiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Gryficach.
Kobieta jest w tej chwili przesłuchiwana przez prokuratora, nie zostały jej postawione zarzuty. Prokurator zdecydował o przesłuchaniu matki dziecka w charakterze świadka - przekazał w piątek po południu prok. Krzysztof Mejna z Prokuratury Rejonowej w Gryficach.
Po przesłuchaniu kobieta zostanie zwolniona do domu.
Kom. Zbigniew Frąckiewicz poinformował, że rodzina była nadzorowana przez dzielnicowego oraz pracownika socjalnego. W rodzinie prowadzona była procedura niebieskiej karty.
W takich przypadkach monitoring małoletnich jest wyjątkowo skrupulatnie prowadzony. Nie było jednak informacji, aby z dziećmi działo się przez ten czas coś złego - dodał Frąckiewicz.
Kobieta ma łącznie troje dzieci. Poza 13-miesięczym dzieckiem, które trafiło do szpitala, jest też matką pięcioletniego chłopczyka i dwuletniej dziewczynki.