Tragiczny wypadek w jednej z dzielnic Rybnika. Czteroletni chłopiec utonął w przydomowym oczku wodnym.
Do tragedii doszło wczoraj po 18:00 na prywatnej posesji - poinformował aspirant sztabowy Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Czterolatek bawił się w ogrodzie z innym dzieckiem. Mimo szybkiej akcji ratowniczej służb chłopca nie udało się uratować.
Rodzice byli trzeźwi.
Na miejscu pracowała grupa-dochodzeniowo śledcza pod nadzorem prokuratora.