W sobotę (13 lipca) ulicami Katowic przejdzie Marsz Autonomii Śląska. Hasło tegorocznego marszu brzmi: "To my, naród śląski” ("To my, ślonsko nacyjo"). Lider Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik powiedział, że postulatem regionalistów jest uznanie śląskiej mniejszości etnicznej.
Zdaniem lidera RAŚ po decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który zawetował ustawę uznającą język śląski za język regionalny, należy pójść o krok dalej i próbować przekonać polityków oraz społeczeństwo do uznania Ślązaczek i Ślązaków za mniejszość etniczną.
"Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek spełnienia jednego z naszych kluczowych postulatów, a więc uznania języka śląskiego, a kto wie, czy nie tego bardziej ambitnego postulatu, jakim jest uznanie śląskiej mniejszości etnicznej (...). Hasło tegorocznego marszu - +To my, ślonsko nacyjo+ - odwołuje się do poczucia grupowej odrębności, która w naszym przekonaniu powinna znaleźć odzwierciedlenie w odpowiednich przepisach prawa" - powiedział Gorzelik.
Uznanie śląskiej mniejszości etnicznej, podobnie jak uznanie języka śląskiego, wymaga zmiany ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym. Zgodnie z nią za mniejszość etniczną uznaje się grupę obywateli polskich, która jest mniej liczna od pozostałej części ludności kraju, w sposób istotny odróżnia się językiem, kulturą oraz tradycją, dążąc przy tym do ich zachowania.
Ponadto ma świadomość własnej historycznej wspólnoty etnicznej, którą wyraża i chroni, jej przodkowie zamieszkiwali obecne terytorium Polski od co najmniej stu lat, a jej członkowie nie utożsamiają się z narodem zorganizowanym we własnym państwie.
W ustawie zapisano cztery mniejszości etniczne: karaimską, łemkowską, romską oraz tatarską. Poza tym dziewięć mniejszości narodowych, które stanowią odrębną grupę, oraz jeden język regionalny (kaszubski).
Uznanie Ślązaczek i Ślązaków za mniejszość etniczną poskutkowałoby również prawnym uznaniem języka śląskiego. "Naszym głównym celem pozostaje przywrócenie regionowi autonomii terytorialnej, co zapewne w najbliższym czasie się nie stanie, bo nie toczy się żadna poważna debata dotycząca decentralizacji państwa (...). Autonomia to tak naprawdę wyższa forma samorządności. Uważamy, że powinna być prawem wszystkich regionów Polski" - powiedział Gorzelik.
Marsz Autonomii Śląska rozpocznie się o godz. 12.00 na pl. Wolności. Jego uczestniczy przejdą ul. 3 Maja na rynek, a następnie ul. Św. Jana, Jana Kochanowskiego i Jagiellońską na pl. Sejmu Śląskiego.
Marsz ten odbywa się w Katowicach od 2007 r. Zawsze jest organizowany w okolicy 15 lipca, ponieważ tego dnia w 1920 r. uchwalono statut organiczny województwa śląskiego, nadający regionowi szeroką autonomię m.in. w kwestiach finansowych.