Mężczyzna uciekł z policyjnego komisariatu w Częstochowie. Po pościgu uciekinier został zatrzymany. Grożą mu kolejne zarzuty - dowiedział się reporter RMF FM.
Mężczyzna trafił do komisariatu, bo miał być doprowadzony do sądu. Chodziło o sprawę dotyczącą znęcania się nad rodziną, a sąd miał zdecydować o ewentualnym tymczasowym aresztowaniu.
Wiadomo, że mężczyzna cały czas miał na rękach kajdanki. W pewnym momencie wykorzystał sytuację, wyskoczył przez okno i uciekł.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania i po kilkudziesięciu minutach mężczyzna został zatrzymany.
Do zarzutu o znęcanie się nad rodziną mogą dojść kolejne - o ucieczce i ukrywaniu się.