Śnięte ryby w Kanale Gliwickim. W ciągu ostatniego tygodnia odkrywano je w tym rejonie systematycznie. Zwierzęta są badane, aby ustalić przyczynę ich śnięcia.
Pierwszego odkrycia dokonano tydzień temu. Było to w rejonie śluzy Nowa Wieś, chodzi o około 7-kilometrowy odcinek. Pojawiły się tam pojedyncze śnięte ryby. W tym samym czasie zauważono także około 30 kolejnych śniętych ryb w Kanale Kędzierzyńskim. Jednocześnie na powierzchni wody nie zauważono żadnych śladów zanieczyszczeń.
W kolejnych dniach odkrywano kolejne śnięte ryby różnych gatunków. W sumie od wtorku do piątku było ich ponad 60. Okolice kanału są obecnie cały czas kontrolowane. W głównym korycie Odry śnięte ryby się nie pojawiły.
Na razie nic nie wskazuje na to, że sytuację w Kanale Gliwickim można połączyć z ubiegłotygodniową awarią oczyszczalni ścieków w Gliwicach.
Śnięte ryby pojawiały się w tej części regionu już dwa dni przed awarią oczyszczalni. Ponadto miejsce odkrywania ryb i obszar, gdzie ścieki dostawały się do wody są od siebie oddalone o około 40 km.