Strażacy opanowali duży pożar w Tychach. Paliło się składowisko makulatury na ulicy Zwierzynieckiej. Trwa jeszcze dogaszanie.
Pożar wybuchł w czwartek rano. Pali się makulatura i tworzywa sztuczne. Na miejscu są strażacy - informował, dzwoniąc na Gorącą Linię RMF FM, słuchacz Krzysztof.
Ogień objął teren na zewnątrz o powierzchni 50x15 metrów. Jeden z magazynów udało się na szczęście obronić - przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Tychach asp. Grzegorz Kurek.
Nad miastem unosił się słup czarnego dymu. Strażacy apelowali do okolicznych mieszkańców o pozamykanie okien.
Przyczyna wybuchu pożaru jest jeszcze nieznana.
Niespełna dobę wcześniej, około godziny 19:00, strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze na terenie firmy utylizującej części samochodowe w Tychach. Paliły się plastiki produkcyjne, które znajdowały się w kontenerach. Strażakom udało się ugasić pożar, zanim dotarł do budynku firmy.
Jeszcze za wcześnie na informacje, czy dzisiejszy pożar ma związek z tym wczorajszym, ale nie wydaje mi się - poinformował asp. Grzegorz Kurek.