W sobotę około godz. 14 w Dąbrowie Górniczej (woj. śląskie) wybuchł pożar na dzikim składowisku odpadów. Nie ma poszkodowanych. Informację o pożarze otrzymaliśmy na Gorącą linię RMF FM

Do pożaru doszło w sobotnie popołudnie przy ul. Filtrowej w Dąbrowie Górniczej, na dzikim składowisku odpadów na terenie po dawnej kopalni Paryż. Ogień objął powierzchnię około 300 metrów kwadratowych. 

Słup dymu widoczny był z odległości kilkunastu kilometrów.

Jak dowiedział się reporter RMF FM, w pożarze nikt nie ucierpiał. W akcji brało udział 8 zastępów straży pożarnej - z Dąbrowy Górniczej oraz z Będzina. Pomagali też strażacy ochotnicy. 

Sytuacja po godz. 16. była już opanowana.

To nie były odpady niebezpieczne. Mieliśmy to składowisko zidentyfikowane około miesiąca temu. To były bele odpadów przypominających celulozę, po prowadzonej tam działalności gospodarczej. Okoliczny teren jest rewitalizowany przez miasto, ale te odpady w tym miejscu dotąd pozostały - powiedział kpt. Radosław Rzepecki z Komendy Miejskiej PSP w Dąbrowie Górniczej.

Informację o pożarze składowiska otrzymaliśmy na Gorącą linię RMF FM.



Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.