Do tragicznego wypadku doszło w nocy w miejscowości Potępa na Śląsku. Samochód wpadł do rzeki, strażacy odkryli w nim ciała dwóch mężczyzn. Służby badają okoliczności wypadku i ustalają tożsamość ofiar.
Do tragicznego wypadku doszło przed godziną 2 w nocy. Policjanci patrolujący okolicę zauważyli, że uszkodzona jest bariera na niewielkim moście na rzece Mała Panew.
Okazało się, że do rzeki wpadł samochód osobowy. Wezwani na miejsce strażacy, z przewróconego na dach zatopionego auta, wydobyli ciała dwóch mężczyzn.
Do wypadku wezwano również płetwonurków, którzy przeszukali pobliski teren, jednak w wodzie nikogo więcej nie znaleziono.
Policjanci pracowali na miejscu pod nadzorem prokuratora, który polecił zabezpieczyć ciała do sekcji zwłok. Wydobyty z rzeki osobowy volkswagen miał tablice rejestracyjne z powiatu tarnogórskiego. Nie wiadomo jeszcze jednak kim były ofiary.
Jesteśmy w trakcie ustalania tożsamości tych dwóch mężczyzn. Będziemy szczegółowo wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia - powiedział sierż. szt. Kamil Kubica z tarnogórskiej policji. Działania służb na miejscu wypadku już się zakończyły.