Najpotrzebniejsze rzeczy dla dzieci na Ukrainie zbiera Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Odzew jest ogromny. W weekend darami zapełniło się jedno ze szpitalnych pomieszczeń.
Mamy już po brzegi, po sufit wypełnione jedno duże pomieszczenie szpitalne. Wypełnia się teraz kolejne. Jesteśmy szpitalem dziecięcym, więc zbieramy te rzeczy, które przydadzą się dzieciakom na Ukrainie: pieluchy, środki czystości, ubranka, kosmetyki - mówi Wojciech Gumułka, rzecznik GCZD.
Pierwsza część darów ma być pakowana do samochodów jeszcze dziś. Trafi na granicę do wyznaczonych punktów. To nie jest oczywiście tak, że szpital pojedzie z rzeczami na Ukrainę. Wpasujemy się w ogólnopolskie rozwiązania z tym związane. Najważniejsze jest, że tych rzeczy mamy dużo i chcemy je skutecznie przekazać Ukraińcom - mówi Wojciech Gumułka.
Dary do wtorku można przynosić do GCZD. Mogą to być pieluchy we wszystkich rozmiarach, mleko modyfikowane, gotowe jedzenie dla niemowlaków w słoiczkach, środki czystości, chusteczki nawilżane, kremy, ubranka dla dzieci i kocyki (mogą być używane, pod warunkiem, ze są w dobrym stanie). Poza tym przydadzą się latarki, baterie, środki dezynfekujące, bandaże.