Przestrzeń powietrzna nad lotniskiem Muchowiec w Katowicach została ponownie otwarta dla śmigłowców LPR-u - poinformowała rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka. Na lotnisku trwa impreza masowa, z powodu której było one zamknięte dla wszystkich maszyn - w tym śmigłowców LPR-u. Taka decyzja wywołała oburzenie okolicznych mieszkańców.

Śląski Muchowiec był zamknięty dla załogi LPR-u od soboty. Było to spowodowane zamknięciem przestrzeni powietrznej w związku z odbywającą się tam w weekend imprezą masową.

W sobotę załoga śmigłowca, która wyleciała z Muchowca do akcji ratowniczej, po przetransportowaniu pacjenta do szpitala nie mogła wrócić do bazy. Śmigłowiec wylądował tam dopiero wieczorem, na podstawie jednorazowej zgody zarządzającego lotniskiem. 

Okoliczni mieszkańcy nie kryli oburzenia

Zamknięcie lotniska dla LPR wywołało wzburzenie internautów. Zwracali uwagę, że z tego powodu mieszkańcy regionu nie mogli liczyć na wsparcie śmigłowca z katowickiej bazy LPR. W tej sprawie dostaliśmy wiele telefonów na Gorącą Linię RMF FM.

Zarządzający lotniskiem wydał zgodę na starty i lądowania naszych statków powietrznych - powiedziała w niedzielę po południu PAP rzeczniczka LPR Justyna Sochacka. Dodała, że załoga, która dyżurowała w bazie, była w gotowości, ale nie mogła wzbić się w powietrze.

Lotnisko w dalszym ciągu jest zamknięte dla innych użytkowników.

Jak tłumaczy się Aeroklub Śląski?

Zarządzający lotniskiem Aeroklub Śląski w oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku potwierdził, że w sobotę o godzinie 16.30 "ze względów bezpieczeństwa" konieczne było czasowe całkowite wstrzymanie ruchu lotniczego na Muchowcu. Około godziny 17.45 śmigłowiec LPR wystartował z lotniska. "Aby mógł powrócić, dostał jednorazową zgodę na powrót do swojej bazy na Muchowcu, co odbyło się w sposób bezpieczny o godzinie 21.26" - dodali przedstawiciele Aeroklubu.

"Dziś (23.06) od rana pracował zespół bezpieczeństwa lotniczego Aeroklubu Śląskiego, który po konsultacji z przedstawicielem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego dopuścił możliwość wykonywania operacji lotniczych śmigłowców LPR w miejscu wyznaczonym do ich startu i lądowania. Operacje śmigłowców LPR zostały przywrócone. Przyczyna, z powodu której został całkowicie wstrzymany ruch lotniczy, jest wyjaśniana przez powyższy zespół" - napisano w oświadczeniu.