Lotnisko w Manchesterze doświadczyło w niedzielę rano dużej awarii. Wszystkie rejsy samolotów zostały odwołane lub opóźnione z powodu przerwy w dostawie prądu.

Problem z zasilaniem dotyczy zarówno położonego w północno-zachodniej Anglii lotniska jak też wielu obiektów w okolicy. Stacja Sky News podała, że zasilanie zostało już przywrócone, ale skutki awarii prawdopodobnie będą odczuwane przez resztę dnia, a pasażerowie przebywający już na lotnisku muszą liczyć się ze znacznymi opóźnieniami i możliwymi odwołaniami lotów.

"Lotnisko w Manchesterze zostało dziś rano dotknięte poważną przerwą w dostawie prądu w tym rejonie. Spowodowało to rozległe zakłócenia i spodziewamy się, że znaczna liczba lotów, szczególnie z Terminali 1 i 2, zostanie opóźniona lub odwołana. Przepraszamy za wszelkie niedogodności i staramy się jak najszybciej przywrócić normalną obsługę" - poinformowały w komunikacie władze lotniska.

Zarządcy aeroportu poinformowali również, że pasażerowie podróżujący z tych terminali powinni skontaktować się z liniami lotniczymi w celu uzyskania aktualnych informacji przed przybyciem na lotnisko, a pasażerów odlatujących z terminalu 3, który działa, mogą czekać opóźnienia, ale powinni oni przybyć na lotnisko w normalnym trybie, chyba że ich przewoźnik zaleci inaczej.

Awaria wpływa w mniejszym stopniu na przyloty do Manchesteru, lecz występują pewne opóźnienia podczas kontroli granicznej.