"Izera to jedno z wielu kłamstw poprzedniego premiera Mateusza Morawieckiego" - powiedział minister aktywów państwowych Borys Budka podczas uroczystego otwarcia Ministerstwa Przemysłu w Katowicach. Jak jednak podkreślił, "na szczęście są inwestorzy, którzy chcą wchodzić w projekt elektromobilności i jest szansa, że właśnie w tę stronę to pójdzie".
O Izerze minister aktywów państwowych Borys Budka mówił podczas konferencji prasowej przy okazji oficjalnej inauguracji działania Ministerstwa Przemysłu w Katowicach.
Szef resortu stwierdził, że są inwestorzy, którzy chcą wchodzić w projekt elektromobilności i jest szansa, że w tę stronę to pójdzie.
Borys Budka był pytany o przyszłość projektu Izery. Zgodnie z planami rządu nadzór nad spółką ElectroMobility Poland ma sprawować resort aktywów.
Minister odpowiedział, że formalnie będzie mógł się wypowiadać na ten temat, gdy nadzór nad tą spółką trafi już do Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP). Zastrzegł jednak, że "projekt Izera" to "jedno z wielu kłamstw poprzedniego premiera Mateusza Morawieckiego", ponieważ milion samochodów elektrycznych miało jeździć w Polsce już dawno.
Poza tym, że wycięto dziesiątki czy setki tysięcy drzew, nic więcej tam się nie stało. To jest ważny projekt dla miasta Jaworzna - miejsce, które tam jest. Natomiast od władz tej spółki będę oczekiwał szczegółowego planu dalszych działań - zaznaczył szef MAP, sygnalizując też nieformalny kontakt z inwestorami, z których niektórzy są potencjalnie zainteresowani tym projektem.
Podkreślił, że musi "z ubolewaniem stwierdzić, że tak się kończą niestety plany, które się znajdują tylko slajdach, czego był przykładem pan Mateusz Morawiecki". Oprócz tego, że były szumne plany, nic w tej kwestii nie zrealizowano - skomentował minister aktywów.
My będziemy starali się ten teren uratować dla dużej inwestycji. Natomiast model, który zostanie przyjęty, będzie modelem optymalnym biznesowo. Nie może być tak, żeby bez konkretnego planu finansowego ktoś rzucał deklaracje. Na szczęście są inwestorzy, którzy chcą wchodzić w projekt elektromobilności i jest szansa, że właśnie w tę stronę to pójdzie - zasugerował Budka.
Zaznaczył, że "skoro już dokonano tego typu działań, to nawet jeśli to jest źle przygotowane, to trzeba to poprawić i starać się, by tamto miejsce zyskało nowy model biznesowy, zwłaszcza że dla miasta Jaworzna jest to bardzo istotne".
Budka dodał, że starający się o reelekcję prezydent Jaworzna Paweł Silbert jest kandydatem PiS, był w komitecie poparcia Mateusza Morawieckiego i dotąd nie reagował widząc, że plany nie są realizowane.
Umowę o współpracy ws. Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego (JOG) przedstawiciele Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i samorządu Jaworzna podpisali w sierpniu 2022 r. Celem jest zagospodarowanie i aktywizacja 365 ha terenów inwestycyjnych w ramach Polskiej Strefy Inwestycji.
JOG powstał w ramach obowiązującej specustawy, a jego część ma zająć inwestycja firmy ElectroMobility Poland (EMP) SA, czyli producenta projektowanego samochodu elektrycznego Izera.
Teren Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, planowany m.in. pod przyszłą fabrykę samochodów elektrycznych, to ok. 300 hektarów głównie poprzemysłowych gruntów w rejonie ul. Wojska Polskiego, w pobliżu węzła drogi ekspresowej S1 i bocznicy kolejowej. Sama fabryka samochodów elektrycznych miałaby zająć ok. 120 ha. Jesienią EMP stała się właścicielem 117 ha gruntu w JOG i pierwszym tamtejszym inwestorem.
Spółka EMP powstała w październiku 2016 r. i była inicjatywą czterech polskich koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu. Obecnie większościowym akcjonariuszem jest Skarb Państwa. Według aktualnego harmonogramu EMP uruchomienie produkcji polskiego elektryka planowane jest na grudzień 2025 r., a sprzedaż - w 2026 r.