Ośmiu cudzoziemców, którzy przez Polskę próbowali przedostać się z Łotwy do Niemiec zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej z Kalisza. Organizatorem przestępczego procederu był obywatel Rumunii - też został zatrzymany.

Samochodem 62-latka z Rumunii podróżowało ośmiu cudzoziemców: pięciu Irakijczyków, dwóch Hindusów i obywateli Bangladeszu. Funkcjonariusze zatrzymali auto na autostradzie A2.

Cudzoziemcy nie mieli dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce, ale mieli prawo pobytu na Łotwie. Mówili, że stamtąd przez Litwę nielegalnie dostali się do Polski z zamiarem dotarcia do Niemiec.

Obcokrajowcom zarzucono nielegalne przekroczenie granicy. Zostali ukarani mandatami, będą musieli wrócić na Litwę.

Znacznie poważniejsze konsekwencje czekają obywatela Rumunii, który odpowie za zorganizowanie nielegalnego przekraczania granicy. Mężczyzna przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia. Dodatkowo wobec Rumuna wszczęto postępowanie administracyjne, które ma doprowadzić do tego, że opuści Polskę, a do czasu będzie przebywał w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.