Do 20 lat więzienia grozi 41-latkowi z powiatu kolskiego (woj. wielkopolskie), który odpowie m.in. za śmiertelne potrącenie autem rowerzystki, ucieczkę z miejsca wypadku i złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został aresztowany - podała policja.
W komunikacie kolskiej policji wskazano, że w piątek Sąd Rejonowy w Kole, na wniosek śledczych, tymczasowo aresztował na okres trzech miesięcy 41-letniego kierowcę podejrzanego o spowodowanie wypadku drogowego w Drzewcach w gminie Olszówka.
Jak podano, mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości pomimo orzeczonego dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.
W czwartek, przed godz. 15, w miejscowości Drzewce, kierowca busa marki Volkswagen uderzył w jadącą przed nim rowerzystkę. W wyniku zderzenia 63-letnia mieszkanka gminy Dąbie zginęła na miejscu. Kierowca busa odjechał z miejsca wypadku nie udzielając ofierze żadnej pomocy. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali w tej sprawie 41-letniego mieszkańca gminy Olszówka, który - jak się okazało -posiadał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Mężczyzna ukrywał się na terenie województwa łódzkiego, a w chwili zatrzymania miał przeszło 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie wykonywanych czynności policjanci ujawnili również samochód, którym poruszał się mieszkaniec gm. Olszówka - opisano w policyjnym komunikacie.
Mężczyźnie grozi do 20 lat pozbawienia wolności.