Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali dziewięć osób w śledztwie dotyczącym nielegalnego obrotu fakturami VAT. Śledczy przekonują, że podejrzani mogli spowodować straty budżetowe na kwotę ponad 2 mln zł.

Trwa śledztwo w sprawie grupy przestępczej zajmującej się nierzetelnymi fakturami VAT. Postępowanie jest prowadzone przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji i Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Poznaniu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Tym razem mundurowi prowadzili działania na terenie Wrocławia i Wielkopolski, gdzie zatrzymali dziewięć osób - właścicieli firm, którzy wystawiali faktury VAT za fikcyjne usługi.

Pozwalało to zwiększać koszty ich podmiotów, a tym samym zaniżać zobowiązania finansowe wobec państwa. Według śledczych podejrzani mogli w ten sposób spowodować straty budżetowe na kwotę ponad 2 mln zł.

Zatrzymani usłyszeli już w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim zarzuty dotyczące posługiwania się tzw. pustymi fakturami VAT i przestępstw karno-skarbowych.

Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi

W sumie w śledztwie zatrzymanych zostało już 40 osób. Śledczy przekonują, że podejrzani mogli uszczuplić wpływy Skarbu Państwa o co najmniej 26 mln zł, jednak ostateczna suma strat wciąż nie jest znana.

Ponadto ustalono, że grupa, która działała w całym kraju w latach 2017-2023, mogła wyprać ok. 15 mln zł.

Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono mienie należące do podejrzanych o wartości ponad 4 mln zł, w tym m.in. nieruchomości, samochody, udziały w spółkach i pieniądze.