Ponad 2,5 tony krajanki tytoniowej, 6 mln sztuk papierosów i linie technologiczne do ich produkcji ujawniono w nielegalnej fabryce papierosów w powiecie oleckim. Zatrzymano 13 osób, wszystkie zostały aresztowane.
W akcji uczestniczyło ponad 50 funkcjonariuszy Straży Granicznej i CBŚP.
W hali, w której kiedyś mieścił się zakład produkcyjny mundurowi zatrzymali 12 osób: Polaka, 9 obywateli Ukrainy i 2 Kazachstanu. Zabezpieczyli dwie linie technologiczne do produkcji papierosów, na których znajdowały się wyroby imitujące produkty znanych marek.
Wewnątrz i w naczepie samochodu było prawie 6 mln sztuk papierosów, 2,5 tony krajanki tytoniowej oraz 510 kg pyłu tytoniowego.
Funkcjonariusze przeszukali też inne posesje w powiecie oleckim. Na terenie jednej z nich znajdowały się 24 palety z opakowaniami papierosów, ponad tysiąc pudeł kartonowych z filtrami, maszyna do cięcia suszu i agregat prądotwórczy.
W innym miejscu znaleziono zagłuszarkę sygnału GPS i zatrzymano pojazd, który służył do przewożenia nielegalnych papierosów.
Kolejnego mężczyznę, Polaka, zamieszanego w nielegalną produkcję papierosów zatrzymano na jego posesji, w trakcie palenia kartonów po papierosach. W jego aucie znaleziono również worek z tytoniem - poinformowała rzeczniczka prasowa Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej Mirosława Aleksandrowicz.
Zatrzymani mają od 22 do 71 lat.
Szacunkowa wartość zarekwirowanych wyrobów tytoniowych to 6,5 mln zł, a uszczuplenie podatkowe wynikające z działalności gangu mogły sięgać 11 mln zł.
Zatrzymani usłyszeli w prokuraturze udział w zorganizowanej grupie przestępczej i nielegalne produkowanie papierosów, a jeden z nich zarzut kierowania tą grupą, za co grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Pozostali mogę spędzić w więzieniu nawet 8 lat.
Wobec wszystkich 13 podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt.