Dwaj bracia wpadli na nietypowy pomysł dostarczania klientom narkotyków. Wysyłali je, korzystając z automatów paczkowych. W sortowni przesyłki przejęli policjanci i jak po nitce do kłębka dotarli do nadawców.
Współpraca policjantów z Grudziądza i Lublina doprowadziła do zatrzymania 30-latka i 36-latka.
W ich mieszkaniach funkcjonariusze znaleźli blisko 450 gramów zbrylonej krystalicznej substancji, 3 kilogramy suszu roślinnego i klika tabletek MDMA. Wstępne testy wykazały, że wszystkie zabezpieczone substancje to narkotyk, ale będą one także badane w policyjnym laboratorium.
Śledczy przejęli także dwie sztuki broni i gotówkę
Mężczyźni usłyszeli zarzut posiadania i wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. Grozi im do 12 lat więzienia. Młodszy z nich odpowie też za posiadania broni bez zezwolenia.
Sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące bracia spędzą za kratkami.